eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › WYCENA NIERUCHOMOSCI.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2005-03-02 14:24:45
    Temat: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl>

    Rzeczoznawca wycenil mi nieruchomosci. Wycena jest potrzebna do
    przedstawienia z banku X o czym powiadomilem rzeczoznawce.
    Okazalo sie w banku, ze rzeczoznawca jest skreslony z listy rzeczoznawcow
    honorowanych przez bank kilka miesiecy temu.

    Prosze o porade, jak wyegzekwowac pieniadze od nieuczciwego rzeczoznawcy.



  • 2. Data: 2005-03-02 15:19:07
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Chris" <k.gajdzik.@mulpa@.geoinvest.pl>


    Użytkownik "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:d04i64$72q$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Rzeczoznawca wycenil mi nieruchomosci. Wycena jest potrzebna do
    > przedstawienia z banku X o czym powiadomilem rzeczoznawce.
    > Okazalo sie w banku, ze rzeczoznawca jest skreslony z listy rzeczoznawcow
    > honorowanych przez bank kilka miesiecy temu.
    >

    Wiec tak, operat zostal sporzadzony jak rozumiem dla celu zabezpieczenia
    kredytu czy tak ??
    Jesli tak, to rzeczoznawca wykonal swoja prace w formie operatu
    szacunkowego.
    Waznym jest czy bank polecil Ci tego rzeczoznawce , czy dokonales wyboru z
    wolnej stopy.
    Jesli z wolnej stopy szanse na odzyskanie zaplaty masz nikle.
    Jedyne co moge poradzic to sprawdz czy w operacie jest nazwa banku dla
    ktorego zostala wycena wykonana.
    Jesli nie ma jest po sprawie, jesli jest mozesz atakowac rzeczoznawce ze nie
    poinformowal Cie ze zostal skreslony z tejze listy a mial tego swiadomosc.
    (pewnie i tu moze sie wybronic ze nic o skresleniu nie wiedzial)
    Moim zdaniem wina lezy po dwoch stronach (jesli powiedziales rzeczoznawcy
    dla jakiego banku jest wycena).
    Twoja ze nie sprawdziles/zapytales czy na owej liscie bankowej jest on
    wpisany, jego ze Cie o tym nie poinformowal.
    W przypadku kiedy zleciles mu wykonanie wyceny dla okreslonego celu i nie
    powiedziales dla jakiego to jest banku (rzeczoznawca nie jest wrozka zeby
    wiedziec do jakiego banku to idzie i czy jest na liscie danego banku - jesli
    go niepoinformowales). Wedlug mnie nie mozesz zadac zwrotu zaplaty za
    wykonana usluge wyłącznie jesli wycena jest zgodna z prawem i stanardami
    zawodowymi - ale to juz inna bajka z serii KOZ-y.

    Pozdrawiam Chris






  • 3. Data: 2005-03-02 22:35:14
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:d04i64$72q$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Rzeczoznawca wycenil mi nieruchomosci. Wycena jest potrzebna do
    > przedstawienia z banku X o czym powiadomilem rzeczoznawce.
    > Okazalo sie w banku, ze rzeczoznawca jest skreslony z listy rzeczoznawcow
    > honorowanych przez bank kilka miesiecy temu.
    >
    > Prosze o porade, jak wyegzekwowac pieniadze od nieuczciwego rzeczoznawcy.

    Jeśli rzeczoznawca przyjmując zlecenie wiedział, że nie posiada uprawnień do
    jego wykonania, to podejmując się jego wykonania i przyjmując wynagrodzenie
    dopuścił się oszustwa. A to przestępstwo. To jest dość prosta sprawa.

    Gorzej, jak rzeczoznawca nie utracił tych uprawnień obiektywnie, a jedynie
    ten konkrety bank z jakiś tam sobie znanych powodów, należy ufać, że
    istotnych, nie życzy sobie akurat jego oszacowań. Wówczas należy sprawdzić,
    czy rzeczoznawca wiedział o tym, że w tym banku go nie lubią oraz czy
    wiedział, do jakiego banku będziesz składać wniosek. Jeśli na obydwa pytania
    odpowiedź jest twierdząca, to również można mu przedstawić zarzut oszustwa.

    Jeśli żadna z powyższych sytuacji nie ma miejsca, to z kolei należy się
    zastanowić, jakie bank postawił warunki uzyskania kredytu. Jeśli
    rzeczoznawca ma uprawnienia, a jedynie w banku go trochę mniej lubią, a bank
    nie czyniąc zastrzeżenia zażądał operatu od jakiejkolwiek osoby posiadającej
    uprawnienia, to niestety to bank ma kłopot. Co nie znaczy, że kłopotu nie ma
    klient. Jeśli bank odmówi mu przyjęcia dokumentów podnosząc, że akurat od
    tego rzeczoznawcy nie przyjmują opinii, moim zdaniem można by się od banku
    domagać wyrównania strat. Choć bank z drugiej strony może być sprytny i
    zwietrzywszy sprawę, po prostu odmówić udzielenia kredytu bez podania
    przyczyn.

    Od rzeczoznawcy, który posiada obiektywnie uprawnienia, a którego jedynie
    bank sobie nie życzy, choć go wprost o tym nie poinformował dochodzić
    roszczeń nie można, o ile sporządzony przez niego operat nie zawiera jakiś
    błędów.

    To ewentualnie taki dyskryminowany rzeczoznawca mógł by na zasadzie
    zwalczania nieuczciwej konkurencji podnosić zarzut w stosunku do banku, ze z
    jakiegoś tam powodu utrudnia mu dostęp do rynku. Ale to już jego prawo.
    Zresztą nie jestem przekonany, czy sprawę by wygrał, bo z kolei bank może
    moim zdaniem ponosząc ryzyko bezpowrotnej utraty sporej kwoty pieniędzy
    wykazywać w tym zakresie pewne fanaberie. Z tym, ze warunki te powinny być
    jasno określone w chwili pierwszych ustaleń, nie zaś korygowane po tym, jak
    klient już poniósł jakieś tam konieczne wydatki. Jeśli bank działa w tym
    zakresie nieczysto, to ewentualnie pozostałą by arbiter bankowy.


  • 4. Data: 2005-03-03 03:11:24
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> popełnił 02 mar 2005 na
    pl.soc.prawo utwór news:d05fap$hc8$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > Gorzej, jak rzeczoznawca nie utracił tych uprawnień obiektywnie, a
    > jedynie ten konkrety bank z jakiś tam sobie znanych powodów, należy
    > ufać, że istotnych, nie życzy sobie akurat jego oszacowań.
    Rzeczoznawca majątkowy to profesja i korporacyjna, i zaufania publicznego.
    Uprawnienia AFAIR nadaje minister.
    Jeżeli bank ma zastrzezenia do wyceniacza, to istnieją procedury
    postępowania w takich przypadkach. Zaczyna tu wprawdzie skrzeczeć coraz
    silniejsza korporacyjność. Jednak istnieja.
    Ale, tak jak piszesz wszystko rozbija się o to, ze o ile wystawioną
    do publicznej sprzedaży pietruszkę trzeba sprzedać,
    to kredytu zawsze możena NIE udzielić - bez podania przyczyn.

    --
    pozdro
    poreba


  • 5. Data: 2005-03-03 10:12:25
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl>

    Dzieki za odpowiedz. widze, ze szanse mam nikle. wniskujac z Twojej
    wypowiedzi widze, ze facet byl mocno przebiegly.

    > Wiec tak, operat zostal sporzadzony jak rozumiem dla celu zabezpieczenia
    > kredytu czy tak ??
    Tak

    > Waznym jest czy bank polecil Ci tego rzeczoznawce , czy dokonales wyboru
    z
    > wolnej stopy.
    Dokonalem wyboru z tzw listy bankowej. Ale bank mi nikogo nie polecil.

    > Jedyne co moge poradzic to sprawdz czy w operacie jest nazwa banku dla
    > ktorego zostala wycena wykonana.
    Nie napisal nazwy. Nazwe te znal gdyz mu wyraznie wspominalem kilka razy o
    jaki bank chodzi.

    Pozdrawiam,
    Piotr



  • 6. Data: 2005-03-03 10:18:02
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl>

    Dzieki za szczegolowa wypowied.

    > Jeśli rzeczoznawca przyjmując zlecenie wiedział, że nie posiada uprawnień
    do
    > jego wykonania, to podejmując się jego wykonania i przyjmując
    wynagrodzenie
    > dopuścił się oszustwa. A to przestępstwo. To jest dość prosta sprawa.
    Rzeczoznawca ma uprawnienia do wykonywania zawodu.

    > Gorzej, jak rzeczoznawca nie utracił tych uprawnień obiektywnie, a jedynie
    > ten konkrety bank z jakiś tam sobie znanych powodów, należy ufać, że
    > istotnych, nie życzy sobie akurat jego oszacowań. Wówczas należy
    sprawdzić,
    > czy rzeczoznawca wiedział o tym, że w tym banku go nie lubią oraz czy
    > wiedział, do jakiego banku będziesz składać wniosek. Jeśli na obydwa
    pytania
    > odpowiedź jest twierdząca, to również można mu przedstawić zarzut
    oszustwa.
    Ja kilkukrotnie wymienialem nazwe banku , wiec wiedzial. Nie wpisal jednak
    tej nazwy w operacie.
    Wg. banku wiedzial, ze jest skreslony, gdyz bank zawsze informuje na pismie
    stowarzyszenie rzeczoznawcow a takze samego rzeczoznawce.



  • 7. Data: 2005-03-03 13:01:24
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:d06o3n$r72$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Ja kilkukrotnie wymienialem nazwe banku , wiec wiedzial. Nie wpisal jednak
    > tej nazwy w operacie.
    > Wg. banku wiedzial, ze jest skreslony, gdyz bank zawsze informuje na
    pismie
    > stowarzyszenie rzeczoznawcow a takze samego rzeczoznawce.

    Pytane, czy bank Ciebie poinformował o tym, że tego pana nie lubi. Skoro jak
    piszesz gość spełniał formalne przesłanki do przyjęcia zlecenia, a Ty nie
    wiedziałeś o dodatkowych warunkach, to bank nie jest w porządku. Chwilowo
    jednak dążył bym do uzyskania na piśmie z banku informacji, że nie przyjmują
    tego operatu, bo gościa nie lubią. To otwierało by różne możliwości
    działania - głównie przeciwko bankowi. Gorzej, jak bank przeczuwając kłopot
    po prostu odmówi udzielenia kredytu bez podania przyczyny.


  • 8. Data: 2005-03-03 14:33:43
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl>

    > Pytane, czy bank Ciebie poinformował o tym, że tego pana nie lubi. Skoro
    jak
    > piszesz gość spełniał formalne przesłanki do przyjęcia zlecenia, a Ty nie
    > wiedziałeś o dodatkowych warunkach, to bank nie jest w porządku. Chwilowo
    > jednak dążył bym do uzyskania na piśmie z banku informacji, że nie
    przyjmują
    > tego operatu, bo gościa nie lubią. To otwierało by różne możliwości
    > działania - głównie przeciwko bankowi. Gorzej, jak bank przeczuwając
    kłopot
    > po prostu odmówi udzielenia kredytu bez podania przyczyny.

    Bank mnie poinformowal po zlozeniu operatu. Wyglada na to, ze tylko ten bank
    nie lubi tego Pana.
    W slad Twojej wypowiedzi poprosze zatem bank o pisemna informacje. Zobaczymy
    co oni na to.



  • 9. Data: 2005-03-04 15:52:40
    Temat: Re: WYCENA NIERUCHOMOSCI.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr" <pjj1"usun_to"@polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:d094ok$kr8$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Bank mnie poinformowal po zlozeniu operatu. Wyglada na to, ze tylko ten
    bank
    > nie lubi tego Pana.
    > W slad Twojej wypowiedzi poprosze zatem bank o pisemna informacje.
    Zobaczymy
    > co oni na to.

    Bank ma prawo nie honorować opinii określonego biegłego. ale w takim razie
    powinni Cię o tym poinformować w chwili rozpoczynania Twoich starań o
    kredyt, a nie wówczas, gdy Ty nieświadoma zleciłaś to i zapłaciłaś. Teraz
    bank jest troszkę w kłopotliwej sytuacji. Zobaczymy, co powiedzą.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1