Jestem lektorem j.niem. przysluguje mi 36 dni urlopowych, dziś dostałam
informację iż w wakację jestem zobowiązana do wykorzystania CAŁEGO urlopu w
miesiącach wakacyjnych, czy to normalna sprawa, jaka jest tego ewentualna
podstawa prawna?

Dziękuję za pomoc.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

p...@p...onet.pl wrote:

> Jestem lektorem j.niem. przysluguje mi 36 dni urlopowych, dziś dostałam
> informację iż w wakację jestem zobowiązana do wykorzystania CAŁEGO urlopu w
> miesiącach wakacyjnych, czy to normalna sprawa, jaka jest tego ewentualna
> podstawa prawna?

żadna.
Co najwyżej w trakcie trwania roku szkolnego pracodawca może odmówić ci
udzielenia urlopu bo są zajęcia. Dletego, żeby nie mieć problemu chce,
żeby ci nic na potem nie zostało.

do góry

Użytkownik "poilkj" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:c77sjb$2u6$3@inews.gazeta.pl...

A to czasem z Karty Nauczyciela nie będzie wynikać? Lektor nie jest
nauczycielem?

do góry

On Tue, 4 May 2004, poilkj wrote:

>+ p...@p...onet.pl wrote:
>+
>+ > Jestem lektorem j.niem. przysluguje mi 36 dni urlopowych, dziś dostałam
>+ > informację iż w wakację jestem zobowiązana do wykorzystania CAŁEGO urlopu w
>+ > miesiącach wakacyjnych, czy to normalna sprawa, jaka jest tego ewentualna
>+ > podstawa prawna?
>+
>+ żadna.

Erm... znaczy wszystkie niedawne dyskusje i rozważania prowadzące
do wniosku że to *pracodawca* jest generalnie rzecz ujmująć "źródłem
określenia kto i kiedy ma urlop" :] można sobie ..., tak ??
Od art. 163 KP ("plan urlopów ustala pracodawca") poczynając ? ;)

>+ Co najwyżej w trakcie trwania roku szkolnego pracodawca może odmówić ci
>+ udzielenia urlopu bo są zajęcia. Dletego, żeby nie mieć problemu chce,
>+ żeby ci nic na potem nie zostało.

Jako mniemam: chce SKUTECZNIE :) i *ma* do tego prawo. Za wyjątkami
"czterodniówek", końca urlopu macierzyńskiego i co tam jeszcze...
Czyż nie ?
A podana przez ciebie przyczyna jest "usprawiedliwionym powodem"
narzucenia nawet nadzwyczajnych restrykcji :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Faktem jest że pracuję w szkole prywatnej której statut wybiórczo jedynie
odwołuje się do karty nauczyciela, mam nadzieję żę nadchodząca nowelizacja ust.
o szkolnictwie wyższym zmieni ten stan rzeczy radykalnie, cóż urlo faktycznie
tak zapewne został rozplanowany aby nie korzystaćz niego w trakcie roku
szkolnego, cóż zatem ponownie powtórzy się sytuacja, gdzie trzeba będzie brać
urlop zaliczkowo w grudniu przed Świętami.

Pojawił siętakże nowy problem za 1 maja sobota pracownikom dydaktycznym nie
przysługuje dzień wolny - CZY TO PRAWDA ? Administracja ma odbióra ale
dydaktyczny niestety NIE.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0aac.0000000e.409889da@newsgate.onet.pl...
> Faktem jest że pracuję w szkole prywatnej której statut wybiórczo jedynie
Wg mnie statup powinien regulować zasady przyznawania urlopów. Jeżeli akurat
w tym momencie podlegacie pod Kartę Nauczyciela to urlop należy wykorzystać
na wakacjach. Chyba że jesteś na długim chorobowym to wtedy możesz
wykorzystać w trakcie roku szkolnego.
> odwołuje się do karty nauczyciela, mam nadzieję żę nadchodząca nowelizacja
ust.
> o szkolnictwie wyższym zmieni ten stan rzeczy radykalnie, cóż urlo
faktycznie
Ja też mam taką nadzieję. Niech ta ustawa wreszcie nadejdzie i zlikwiduje te
7 dodatków. I niech zabroni pracować na więcej niż jeden etat. Albo
przynajmniej niech wydłuzy czas pracy do normalnego czyli 40 godzin. Wtedy
będzie sprawiedliwie.

> tak zapewne został rozplanowany aby nie korzystaćz niego w trakcie roku
> szkolnego, cóż zatem ponownie powtórzy się sytuacja, gdzie trzeba będzie
brać
> urlop zaliczkowo w grudniu przed Świętami.
A po co? Z jakiego powodu? Jak to zaliczkowo?
>
> Pojawił siętakże nowy problem za 1 maja sobota pracownikom dydaktycznym
nie
> przysługuje dzień wolny - CZY TO PRAWDA ? Administracja ma odbióra ale
> dydaktyczny niestety NIE.

Może być to prawda. Dzień wolny wynikał z tego że czas pracy w skali roku
(miesiąca) uwzględniał to, że 1 maja jest wolny. Jednak jeżeli wypadł w
sobotę to praconicy administracyjni pracowali by o 8 godzin za długo. Stąd
wolny dzień w innym dniu pracującym.
Natomiast nauczyciele mają czas pracy znacznie krótszy niż 40 godzin
tygodniowo i raczej nie powinni się łapać na ten zacny przywilej.

--
PawełJ

do góry