Jestem uzytkownikiem kablowki juz od przeslo 3 lat
jakies pol roku temu zadzwonilem do operatora z pytaniem czy udzieli mi jako
stalemu klientowi rabatu na abonament
w odpowiedzi uslyszalem ze "TAK" na moje pytanie czy wiaze sie to z
przedluzeniem umowy na czas okreslony uslyszalem "NIE"

operator od nastepnego okresu rozliczeniowego obnizyl mi abonament i nby
wszytko ok ale...

ostatnio jak rozmawialem z BOK to pani stwierdzila ze jestem zwiazany z nimi
umowa jeszcze przez pol roku bo mam promocje na abonament (sytuacja opisana
wyzej) i powiedziala ze jak zaplacilem pierwszy obnizony abonament to
przyjelem warunki promocji i zgodzilem sie automatycznie na wydluzenie umowy
a ja nie podpisywalem z nimi zadnej nowej umowy ani aneksu

i moje pytanie brzmi kto ma racje bo ja nie czuje sie zobowiazany do niczego
i twierdze ze moge w kazdej chwili rozwiazac umowe z nimi a oni twierdza ze
zaplace w takim przypadku kare umowna okolo 250 PLN bo place promocyjna
kwote za abonament

co wy na to
Krystian

do góry

Kris wrote:
> Jestem uzytkownikiem kablowki juz od przeslo 3 lat
> jakies pol roku temu zadzwonilem do operatora z pytaniem czy udzieli mi jako
> stalemu klientowi rabatu na abonament
> w odpowiedzi uslyszalem ze "TAK" na moje pytanie czy wiaze sie to z
> przedluzeniem umowy na czas okreslony uslyszalem "NIE"
>
> operator od nastepnego okresu rozliczeniowego obnizyl mi abonament i nby
> wszytko ok ale...
>
> ostatnio jak rozmawialem z BOK to pani stwierdzila ze jestem zwiazany z nimi
> umowa jeszcze przez pol roku bo mam promocje na abonament (sytuacja opisana
> wyzej) i powiedziala ze jak zaplacilem pierwszy obnizony abonament to
> przyjelem warunki promocji i zgodzilem sie automatycznie na wydluzenie umowy
> a ja nie podpisywalem z nimi zadnej nowej umowy ani aneksu
>
> i moje pytanie brzmi kto ma racje bo ja nie czuje sie zobowiazany do niczego
> i twierdze ze moge w kazdej chwili rozwiazac umowe z nimi a oni twierdza ze
> zaplace w takim przypadku kare umowna okolo 250 PLN bo place promocyjna
> kwote za abonament
>

Nie ma umowy, nie ma promocji.

do góry

witek napisał(a):

>> oni twierdza ze zaplace w takim przypadku kare umowna okolo 250 PLN bo
>> place promocyjna kwote za abonament
>>
>
> Nie ma umowy, nie ma promocji.

Akurat promocję to sobie możesz wsadzić w buty. Promocja nie obliguje
nikogo do niczego, w szczególnosci do żadnych kar.

Punktem wyjścia jest tu art. 57 ust.6 Prawa telekomunikacyjnego:

6. W przypadku zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, w
tym o zapewnienie przyłączenia do sieci, związanego z ulgą przyznaną
abonentowi, roszczenie z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez
abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu
ustalonego w umowie nie może przekroczyć określonej w umowie
równowartości ulgi przyznanej abonentowi.


Mamy tu kilka obligatoryjnych ustaleń:

1. zawarcie umowy, która zgodnie z art. 56 ust.1 MUSI być zawarta w
formie pisemnej
2. umowa jest zawarta na czas określony
3. operator w umowie określa wysokość ulgi, jaka zostaje przyznana
abonentowi

Z tego, co opisuje autor wątku, żaden z powyższych przypadków nie został
spełniony, więc roszczenia praktycznie nie ma.

M.

do góry

no czyli jak rozumiem w kazdej chwili moge zrezygnowac z ich uslug i swoje
roszczenia moga sobie w buty wsadzic

a tak swoja droga nie lubie naciagaczy i firm ktore stosuja takie praktyki
dlatego napisze ze chodzi o UPC


Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43b6a470@news.home.net.pl...
> witek napisał(a):
>
>>> oni twierdza ze zaplace w takim przypadku kare umowna okolo 250 PLN bo
>>> place promocyjna kwote za abonament
>>>
>>
>> Nie ma umowy, nie ma promocji.
>
> Akurat promocję to sobie możesz wsadzić w buty. Promocja nie obliguje
> nikogo do niczego, w szczególnosci do żadnych kar.
>
> Punktem wyjścia jest tu art. 57 ust.6 Prawa telekomunikacyjnego:
>
> 6. W przypadku zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, w
> tym o zapewnienie przyłączenia do sieci, związanego z ulgą przyznaną
> abonentowi, roszczenie z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez
> abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu
> ustalonego w umowie nie może przekroczyć określonej w umowie równowartości
> ulgi przyznanej abonentowi.
>
>
> Mamy tu kilka obligatoryjnych ustaleń:
>
> 1. zawarcie umowy, która zgodnie z art. 56 ust.1 MUSI być zawarta w formie
> pisemnej
> 2. umowa jest zawarta na czas określony
> 3. operator w umowie określa wysokość ulgi, jaka zostaje przyznana
> abonentowi
>
> Z tego, co opisuje autor wątku, żaden z powyższych przypadków nie został
> spełniony, więc roszczenia praktycznie nie ma.
>
> M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Punktem wyjścia jest tu art. 57 ust.6 Prawa telekomunikacyjnego:

?? Jak ostatnio sprawdzałem to PT nie dotyczyło telewizji kablowej.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Paweł Sakowski napisał(a):
> Maciej Bebenek wrote:
>
>>Punktem wyjścia jest tu art. 57 ust.6 Prawa telekomunikacyjnego:
>
>
> ?? Jak ostatnio sprawdzałem to PT nie dotyczyło telewizji kablowej.
>

Chyba kiepsko sprawdzałeś, bo już od 2001 roku, kiedy to po raz pierwszy
uchwalono ustawę Prawo telekomunikacyjne, w ramach jej regulacji były
telewizje kablowe oraz wszelkie urządzenia do transmisji radiowej
sygnału telewizyjnego, a operator TVK jest przedsiębiorcą
telekomunikacyjnym.

Zresztą juz w art. 1 jest stosowny zapis:

Art. 1. 1. Ustawa określa:

4) warunki podejmowania i wykonywania działalności polegającej na
dostarczaniu sieci i udogodnień towarzyszących oraz świadczeniu usług
telekomunikacyjnych, w tym sieci i usług służących rozpowszechnianiu lub
rozprowadzaniu programów radiofonicznych i telewizyjnych;

M.

do góry

> operator od nastepnego okresu rozliczeniowego obnizyl mi abonament i nby
> wszytko ok ale...
tak z ciekawosci - podpisywales z tej okazji jakis papier?

leon

--
Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy bledne kolo- Lysa
Spiewaczka

do góry