Witam serdecznie

Spotkałem się z następująca sytuacją i proszę o Wasze opinie/pomoc:

Wieloletni narkoman, zażywający heroinę został kilkakrotnie
skazany za produkcję i handel heroiną. Oczywiście to nie żaden
handlarz z tych "filmowych". To zwykły biedny człowiek bez
meldunku, mieszkania czy nawet roweru. Wyroki były orzekane
w zawieszeniu, często biorąc pod uwagę jego zły stan zdrowia.
Po kolejnym wyroku, dostał wyrok bezwzględnego pozbawienia
wolności oraz odwieszono mu poprzednie wyroki więzienia.

W międzyczasie skazany jeszcze jako oskarżony podjął leczenie
i całkowicie zmienił tryb życia, poszedł do pracy zerwał
całkowicie z środowiskiem narkomanów itd.
Ze względu na jego długotrwale uzależnienie został objęty
programem metadonowym pod ścisłym nadzorem medycznym.
Program ten wymaga bezwzględnego zerwania z narkotykami,
badania przeprowadzane są 1-2 razy w tygodniu i po wykazaniu
śladowej ilości narkotyków pacjent jest wydalany z programu.

Człowiek ten zmienił się nie do poznania, podjął pracę i ma
dobre opinie wystawiane przez Policję, (wydział do spraw walki z
narkotykami) terapeutów Monaru, psychologów i lekarzy. Nie jest
to chwilowa zmiana bo trwa już prawie 3 lata.

Niestety został skazany łącznie na 5 lat więzienia. Ze względu na
stan psychiczny, podejrzewając depresję, sędzia (to jego sędziowska
decyzja) wysłał go na badania psychiatryczne w zamkniętym ośrodku.
W ośrodku tym przebywa od 6 miesięcy, kilka dni temu na wniosek
sądu lekarze przygotowali opinię o jego stanie zdrowia. Nie znam
treści opinii ale zaleceniem jest przedłużenie jego pobytu
na oddziale psychiatrycznym. Powodem jest również fakt że ten
odział jako jedyny ma możliwość dostarczania mu metadonu i kontroli
jego przyjmowania. Leczenie rokuje nadzieje na trwałe wyzdrowienie.

W przypadku tego człowieka bolesny jest fakt że zmiana
jego życia zbiegła się z orzeczeniem wyroku więzienia.
Terapeuci również są zdania że to wręcz psuje prace która w niego
włożyli. Człowiek ten po długim nakłanianiu zerwał
z nałogiem i środowiskiem narkomanów ... za co dostał
NAGRODĘ W POSTACI WIELOLETNIEGO WIĘZIENIA :-(


Jakie są szanse na ułaskawienie tego człowieka po jego
wyleczeniu w ośrodku dla psychicznie i nerwowo chorych?

W jaki sposób złożyć taki wniosek?


PS. W poprzedniej sprawie w której Was prosiłem o pomoc
"wygrałem"! Firma windykacyjna wycofała swój pozew po
moich do niego zarzutach.Teraz roszczenie już się kompletnie
przedawniło i sprawa jest zamknięta. Serdecznie dziękuję!

Tomy M.