Jeśli nie ta grupa, to przepraszam i prosiłbym o wskazanie
odpowiedniej, w tego typu sprawach jestem mało obeznany.

Problem jest dość złożony.
Firma mojej mamy zleciła drukarni druk dość dużego
nakładu dla pewnej spółki. Przedstawiciel spółki (z o.o.) odebrał
druk, podpisał fakturę... zamknął działalność i otworzył nową.
Prokuratura wypięła się do tego plecami i kazała ich ścigać
z powództwa cywilnego. Faktura została przekazana firmie
windykacyjnej, ale nawet oni nie potrafią sobie poradzić.

Problem polega na tym, że zostaliśmy z długiem wobec drukarni.
Po jakimś czasie udało nam się wyprosić ugodę. Dług rozłożono
nam na raty, które płacimy. Dziś jednak przyszło zawiadomienie
o postępowaniu komorniczym w celu odzyskania tych pieniędzy.
Zawiadomienie do komornika, najprawdopodobniej zostało złożone
jeszcze przed podpisaniem z nami umowy o rozpisaniu zaległości na raty.

Prosiłbym o pomoc, jak się taka umowa ma do postępowania komorniczego?
Czy coś można w tej sprawie zrobić? Czy można w jakiś sposób
powstrzymać egzekucję komornika i, co najważniejsze,
koszty postępowania?

Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam, Alek H.