eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ubezpieczenie kredytu a niewyplacenie po smierci kredytobiorcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2005-11-15 23:32:37
    Temat: Ubezpieczenie kredytu a niewyplacenie po smierci kredytobiorcy
    Od: Mark <d...@o...pl>

    Witam.
    Chialbym prosic o rade, jak postapic, i jakie metody przedsiewziasc w
    natepujacej sprawie:

    Niedawno zmarl moj Ojciec. Ojciec w chwili smeirci mial zaciagneite 2
    kredyty - w BPH i w Lukasie, w Lukasie od 1.5 roku, w BPH krocej. Oba
    kredyty byly solidnei splacane, zadnych zaleglosci, no, czasem sie zdazal
    kilkudniowy poslizg. Oba kredyty byly *ubezpieczone* - i to wcale nei na
    prosbe Ojca, tylko po prosut banki obecnie stosuja taka metode.
    Po smierci Ojca zlozylismy (tzn rodzina) wnioski ouznanie tego roszczenia
    ubezieczeniowego, i wyplate przez towarzystwa ubezpieczeniowe reszty kredytu
    na rzecz banku.
    W BPH (w ktorym zreszta sami zaproponowali takie rozwiazanie) poszlo to
    bardzo szybko, i po 2 tygodniach bylo zalatwione - kredyt zostal zakonczony.
    Niestety w Lukasie juz nie. Lukas posiada umowe z firma Cardif.
    Bank przeslal umowe do Cardiff, tam sie to ciagnelo i ciagnelo, dostawalem
    telefony z zadaniami podania dodatkowych danych typu gdzie sie leczyl, w
    jakiej przychowdni, w jakim szpitalu, itp (w dokumentacji wniosku zalaczona
    byla kopia karty zgonu z wyszczegolnionymi przyczynami smierci).
    Po czym dostalem pisma ze firma Cardif odmawia uznania roszczenia, a jako
    powod podaja fakt iz Ojciec byl chory juz przed zawarciem kredytu.

    I w zwiazku z tym mam pytanie - czy mieli do tego prawo? W umowie miedzy
    bankiem a Ojcem nei ma slowa o wyjatkach - jest za to zawarte wyraznie
    211.90 zl jako ubezpieczenie kredytu *w razie smierci lub trwalej
    niezdolnosci do pracy*
    To ze Ojciec byl chory? Dwie glowne przyczyny smierci w Karcie zgonu to
    miazdzyca i niewydolnosc serca. To drugie to po zawale - ktory mial w *89*
    roku.Zreszta, ojciec mial zaledwie 58 lat i nikt na poczatku roku nawet w
    najczarniejszych myslach nei przypuszal ze umrze. A oni napisali pismo w
    tonie niemal sugerujacym ze umarl specjalnie po to by nie placic tych
    pozostalych 2000 zl.
    Oczywiscie bede sie odwolywal, a jesli nei pomoze, skieruje sprawe do sadu.
    Ale jako ze nic sie na prawie nie znam, prosze o porady jak postapic.





    --
    Mark

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1