Witam
Sytuacja z życia mojego brata. Jechal sobie kiedys autem, byla zla pogoda i
doszlo do kolizji nie z jego winy. Przyjechala policja spisali protokol
szkoda zostala zgloszona do PZU z oc sprawcy. Auto to maluszek. Uszkodzona
prawa przednia cwiartka tak ze ledwo co jezdzi. Policja zabrala dowod
rejestracyjny. Dzis przyszlo pismo z PZU ze naprawa sie nie oplaca i jej nie
zrobia a zostalo wycenione auto na 400 zl z czego wartosc szkody na 282 zl.
Zadzwonilem i mowie jak za te pieniadze mam naprawic auto a oni ze ich to
nie interesuje. Pytania mam nastepujace: Czy warto pisac odwolanie i co
pisac? Moze ktos ma jakies doswiadczenia w takich sprawach. Czy zaklad
ubezpieczen powinien oddac mi pieniadze za przeglad ktory musze zrobic by
odzyskac dowod? Czy pozostaje tylko zezlomowanie auta za ktore i tak ja
musze zpalacic :/ Ja wiem ze maluch byl stary bo 88 rok ale jezdzil bardzo
ladnie i nigdy nie sprawial problemow. Wypadek nie byl z winy brata a on
zostal pozbawiony srodka ktorym co dzien poruszal sie praca - dom. Jesli
ktos ma jakies doswiadczenia to chetnie sie dowiem chodzby jak napisac
odwolanie.
Pozdrawiam
Jasiek

do góry

"Jasiek" <j...@a...pl> wrote in message
news:dgofh7$9mv$1@atlantis.news.tpi.pl...

istotą ubezpieczenia OC jest przywrócenie stanu sprzed zdarzenia a dopiero
gdy to jest niemozliwe wypłata rekompensaty....
piszesz pismo ze chcesz naprawic samochód bezgotówkowo
oddajesz do warsztatu, dajesz upoważnienie na rozliczenie sie z PZU i w
zasadzie tyle od Ciebie...
pzdr
Bartek
ps. poszukaj w googlach - jest sporo materialow na ten temat...

do góry

Użytkownik "Bartek Wiecek" <b...@c...eranet.pl> napisał w
wiadomości news:dgp9nn$ast$1@news.onet.pl...

Dzięki za odpowiedz.

> istotą ubezpieczenia OC jest przywrócenie stanu sprzed zdarzenia a dopiero
> gdy to jest niemozliwe wypłata rekompensaty....

No istotą jest ale przyszlo pismo ze jest to ekonomicznie nie uzasadnione i
wyplaca 280 zl. Zadzwonilem i mowie Panience ze niech naprawi za te
pieniadze a ona ze nie naprawi bo nie ma takiego warsztatu co za tyle to
naprawi. No wiec zostalo tylko chyba odwolanie ale czy to cos da?

> piszesz pismo ze chcesz naprawic samochód bezgotówkowo
> oddajesz do warsztatu, dajesz upoważnienie na rozliczenie sie z PZU i w
> zasadzie tyle od Ciebie...

> pzdr
> Bartek
> ps. poszukaj w googlach - jest sporo materialow na ten temat...

No wlasnie google wertowalem i jest kilka przypadkow ale to w 5 % sie ma do
tej sprawy :/
Pozdrawiam
Jasiek

do góry

"Jasiek" <j...@o...pl> wrote in message news:dgptok$242$1@news.onet.pl...
> No istotą jest ale przyszlo pismo ze jest to ekonomicznie nie uzasadnione
i
> wyplaca 280 zl.

a co Ciebie obchodzi ich ekonomiczne uzasadnienie??? oni mają to naprawić
nawet jesli bedzie to ich kosztować 10 000 pln

pzdr
Bartek

do góry

"Jasiek" <j...@o...pl> wrote in message news:dgptok$242$1@news.onet.pl...


przeczytaj wątek "WARTA i problemy z odszkodowaniem" rozpoczety przez
Sebastiana W 20 wrzesnia 2005
tam znajdziesz wiele odpowiedzi
pzdr
B.

do góry

Użytkownik "Bartek Wiecek" <b...@c...eranet.pl> napisał w
wiadomości news:dgqt5c$j06$1@news.onet.pl...
>
> "Jasiek" <j...@o...pl> wrote in message news:dgptok$242$1@news.onet.pl...
>
>
> przeczytaj wątek "WARTA i problemy z odszkodowaniem" rozpoczety przez
> Sebastiana W 20 wrzesnia 2005
> tam znajdziesz wiele odpowiedzi
> pzdr
> B.

Ok wielkie dzięki za pomoc :)
Jasiek

do góry

"Jasiek" <j...@o...pl> wrote in message news:dgqvhs$nrn$1@news.onet.pl...
> Ok wielkie dzięki za pomoc :)

sorka.. daty mi sie popieprzyły....6 lipca a nie 20 wrzesnia :-D
moja culpa
pzdt
b.

do góry