Witam.

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jakie zagrożenia wynikają z "użytkowania
wieczystego"?
Chodzi o to, że moja stara Spółdzielnia jest właścicielem gruntu a nowa (gdzie
się chcę przeprowadzić) jest użytkownikiem. Podatek za to "użytkowanie" na
razie jest tam niewielki, ale biorąc pod uwagę twórczość niektórych
parlamentarzystów oraz zaszłości historyczne boję się czy nie wdepnę w jakieś g.
Mógłby mnie ktoś oświecić w miarę łopatologicznie, bo nigdy nie miałem
doczynienia z tym tworem? Czy może lepiej poszukać Spółdzielni z własnym
gruntem pod budynkiem?

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi, sprawa pilna bo mieszkania drożeją z
dnia na dzień.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl