eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spadek - ujemny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2005-07-05 19:04:38
    Temat: Spadek - ujemny?
    Od: "JureK" <j...@o...pl>

    Widzę (czytam), że na grupie można skorzystać nie tylko z waszej
    wiedzy
    prawniczej, ale posiadacie też doświadczenie jak wygląda to w
    praktyce.
    Ale do rzeczy.
    Zmarł ojciec mojej żony. Nie zostawił żadnego majątku, więc nikt z
    rodziny
    nie zawracał sobie głowy postępowaniem spadkowym.
    Po 2,5 roku żona dostaje wezwanie na sprawę spadkową. Okazało się,
    że ojciec był zadłużony w banku (chodzi o zwykły debet na koncie
    - tzw kredyt odnawialny) i to bank wystąpił do sądu o ustalenie
    spadkobierców i podział spadku. No i sąd dokonał podziału po 50%
    (żona ma brata). Suma wyniosła ok.4 tys + odsetki.
    Trochę poczekaliśmy (3 miesiące) nie było żadnej dalszej reakcji ze
    strony banku (jakieś wezwanie do uregulowania długu ??).
    Poszedłem do banku, rozmawiałem z dyrektorem oddziału. Ustaliliśmy, że
    jest mozliwe wystąpienie o "restrukturyzację zadłużenia" - polegałoby
    na
    tym, że spadkobiercy musieliby zapłacić np. tylko dług istniejący w
    dniu
    śmierci "spadkodawcy" bez odsetek. W sumie warunki do przyjęcia,
    myślałem,
    że będzie gorzej. A teraz - uwaga - dyrektor oddziału w dość luźnej
    rozmowie
    wyraził zdziwienie że jego bank prowadzi takie postępowanie, bo z tego
    co jemu wiadomo przy takich kwotach w wypadku śmierci klienta banku
    nie
    dochodzili roszczeń od spadkobierców - szczególnie jeżeli klient nie
    zostawił żadnego
    majatku. Dodam, że windykacje prowadzi inny oddział tego banku.
    Po tej rozmowie chciałem nawet napisać wniosek do banku, ale tak jakoś
    zeszło.
    Minęły kolejne trzy miesiące - i nic.
    I teraz pytanie - czy bank mógł to "odpuścić?
    Czy jest możliwe, że bank wystąpi o całą kwotę poźniej (kiedy - za
    rok,za pięć lat?)
    Co radzicie: czy spokojnie czekać na reakcję banku, czy może lepiej
    wystąpić samemu
    zgodnie z sugestia dyrektora?

    Jurek



  • 2. Data: 2005-07-05 19:21:21
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Spadek można przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Żona przyjęła ten spadek
    w sądzie? Z całym długiem?
    Jacek



  • 3. Data: 2005-07-05 19:40:39
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:daemnc$8j2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Spadek można przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Żona przyjęła ten
    spadek
    > w sądzie? Z całym długiem?

    Po upływie 6 miesięcy przyjęła go z mocy ustawy z długami. :-(


  • 4. Data: 2005-07-05 19:41:48
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "JureK" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:daelhq$9ap$1@news.onet.pl...

    Teraz bank wyda bankowy tytuł wykonawczy na Was i wyśle do sądu celem
    uzyskania klauzuli. Skoro zadał sobie trud znalezienia spadkobierców, to
    najpewniej pociągnie dalej. Ja bym się raczej dogadywał z nimi.


  • 5. Data: 2005-07-05 19:43:57
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "JureK" <j...@o...pl>

    Przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza można tylko przez 6
    miesięcy od śmierci. Pisałem, że sprawa spadkowa odbyła się po 2,5
    roku. Oznacza to, że spadek został przyjęty bez zastrzeżeń, czyli
    teraz odpowiadamy za długi spadkowe naszym majątkiem. Cóż,
    nieznajomość prawa szkodzi - o czym przekonałem się na tej sprawie
    osobiście.
    Jurek


    Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:daemnc$8j2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Spadek można przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Żona przyjęła
    ten spadek
    > w sądzie? Z całym długiem?
    > Jacek
    >
    >



  • 6. Data: 2005-07-05 19:52:37
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "dan" <j...@p...fm>


    > Teraz bank wyda bankowy tytuł wykonawczy na Was i wyśle do sądu celem
    > uzyskania klauzuli.

    Tylko przeciwko zonie. Dlug spadkowy dotyczy majatku odrebnego i nie mozna
    rozciagnac odpowiedzialnosci na majatek wspolny - art 41 ust 2 kro sprzed
    ostatnich zmian /po zmianach w tym samym brzmieniu ale z innym numerkiem,
    nie mam akurat pod reka/

    Dan



  • 7. Data: 2005-07-05 19:53:06
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    JureK wrote:
    > Przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza można tylko przez 6
    > miesięcy od śmierci.

    coś mi świta, że od dowiedzenia się o fakcie długów też
    ale i tak przegapiliście jak co.



    > Pisałem, że sprawa spadkowa odbyła się po 2,5
    > roku. Oznacza to, że spadek został przyjęty bez zastrzeżeń, czyli
    > teraz odpowiadamy za długi spadkowe naszym majątkiem. Cóż,
    > nieznajomość prawa szkodzi - o czym przekonałem się na tej sprawie
    > osobiście.

    dowiedz się jeszcze od kiedy biegnie termin przedawnienia w banku. Może
    bank sam się zagapił.


  • 8. Data: 2005-07-05 20:11:03
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "dan" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:daeonv$kcj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Teraz bank wyda bankowy tytuł wykonawczy na Was i wyśle do sądu
    celem
    > > uzyskania klauzuli.
    >
    > Tylko przeciwko zonie. Dlug spadkowy dotyczy majatku odrebnego i nie
    mozna
    > rozciagnac odpowiedzialnosci na majatek wspolny - art 41 ust 2 kro
    sprzed
    > ostatnich zmian /po zmianach w tym samym brzmieniu ale z innym
    numerkiem,
    > nie mam akurat pod reka/

    Pisząc "Was" miałem na myśli spadkobierców (bodaj córka i syn). Ich było
    dwoje.


  • 9. Data: 2005-07-05 20:49:48
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: "JureK" <j...@o...pl>


    A tak na marginesie, jak długo mam się "bać", że zgłosi się jeszcze
    jeden (dwóch, trzech, więcej ... tfuu) wierzycieli, którzy pokażą
    jakieś kwity, że teść był u nich zadłużony - jakieś banki, firmy
    pożyczkowe, system argentyński, osoby fizyczne, elektrownia, straż
    miejska, urząd gminy, urząd skarbowy .... aż się boję dalej
    wymieniać.
    W każdym razie radzę teraz wszystkim znajomym - jeżeli umrze ci ktoś
    z rodziny szybko złóż oświadczenie o przyjęciu spadku z
    dobrodziejstwem inwentarza.

    swoja drogą, czy Kodeks Cywilny nie mógłby przyjąć właśnie takiego
    założenia: jeżeli w czasie 6 miesięcy nie składamy żadnego
    oświadczenia, oznacza to przyjecie spadku z dobrodziejstwem
    inwentarza. Obawiam się, że wielu ludzi nie ma świadomości jakie
    zagrożenie może wynikać ze śmierci spadkodawcy. Ludzie mają przecież
    czasami o wiele większe zadłużenie od majątku. Ja i tak uważam, że
    miałem szczęście w tym nieszczęściu. Ostatecznie potrafię wyobrazić
    sobie że spłacimy ten dług. Ale co by było, gdyby dług był 10 albo
    100 razy większy

    Jurek



  • 10. Data: 2005-07-05 20:56:16
    Temat: Re: Spadek - ujemny?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    JureK wrote:
    > jakieś banki
    2 lata?

    > firmy > pożyczkowe, system argentyński
    3 lata

    > osoby fizyczne
    hmm, nie wiem, umowa pożyczki wchodzi w grę zapewne. trzeba by poszukać


    > elektrownia,
    jak rachunki to zdaje się jeden rok od daty wymagalności rachunku


    > straż
    > miejska, urząd gminy, urząd skarbowy .... aż się boję dalej
    > wymieniać.

    też mają jakieś tam terminy zdecydowanie krótsze niż 10 lat,albo
    umarzane są wraz ze śmiercią
    Większośc już się raczej przedawniła, bo nie sądzę, aby były zawierane
    na dzień przed śmiercią.


    > W każdym razie radzę teraz wszystkim znajomym - jeżeli umrze ci ktoś
    > z rodziny szybko złóż oświadczenie o przyjęciu spadku z
    > dobrodziejstwem inwentarza.

    to też nieznajomość prawa szkodzi.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1