Witam.
Ciekawi mnie sprawa opisana na http://info.onet.pl/1059523,11,item.html
Czy organizator nie łamie prawa unieważniając sprzedawane na allegro po
zawyżonej cenie bilety?

Pzdr greo

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6525.00001094.421edb85@newsgate.onet.pl...

Sprzedający te bilety dopuszczają się wykroczenia, bowiem zakup biletów w
celu ich odsprzedaży z zyskiem jest zabroniony (art. 133 kw). Ta konstatacja
powoduje, że można ścigać osoby wprowadzające bilety na wtórnym rynku
powyżej ceny nominalnej.

No ale nie ma już przepisu zakazującego zakupywania takiego biletu, toteż
nie widzę podstaw do ściganie nabywców, a tym bardziej niedopuszczania do
wejścia na koncert. Zresztą nie bardzo wyobrażam sobie od strony
technicznej, jak organizatorzy odróżnią pierwotnych nabywców od osób, które
nabyły bilety od pośrednika. Przy takim tłumie osób, to nawet nie są w
stanie wyłowić takich osób, gdyby nawet ochrona dysponowała jakimś wykazem
unieważnionych biletów. Pomijając brak podstaw takiego unieważnienia.

Tak więc generalnie, to jest jakieś wymachiwanie szabelką nie mające
racjonalnych możliwości realizacji.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvntav$p02$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No ale nie ma już przepisu zakazującego zakupywania takiego biletu, toteż
> nie widzę podstaw do ściganie nabywców, a tym bardziej niedopuszczania do
> wejścia na koncert.

Próbują podciągnąć pod pomocnictwo zawarte w art.133.
Że gdyby nie kupujący to koników by nie było.

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6525.00001094.421edb85@newsgate.onet.pl...
> Witam.
> Ciekawi mnie sprawa opisana na http://info.onet.pl/1059523,11,item.html
> Czy organizator nie łamie prawa unieważniając sprzedawane na allegro po
> zawyżonej cenie bilety?

A czy te bilety sa imienne? Bo jesli nie, to moim zdaniem organizator lamie
prawo. Co prawda jest w tym kraju taki glupi przepis, ze kto odsprzedaje
bilety na imprezy z zyskiem ten podlega karze, ale sam bilet waznosci w tym
momencie nie traci.
Swoja droga, absurdalna sprawa. Bilet jest takim samym towarem jak kazdy
inny, zakaz handlowania biletami to czysty nonsens. Nie sadze zeby istnial
jeszcze jakis kraj, w ktorym obowiazywalby taki przepis.

A.

do góry

Użytkownik "Ali Gator" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cvo5h8$t1k$1@opal.futuro.pl...
> zakaz handlowania biletami to czysty nonsens. Nie sadze zeby istnial
> jeszcze jakis kraj, w ktorym obowiazywalby taki przepis.

Pozwole sie nie zgodzic. Nie jest to nonsens. Chodzi tu o to, zeby jak
najwieksze rzesze ludzi mialy dostep do imprez kulturalnych. "Koniki"
odsprzedajac bilety z zyskiem (a wiec po cenie wyzszej) ograniczaja w ten
sposob dostep do konsumpcji dobr kulturalnych ubozszej czesci spoleczenstwa.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:cvo7ev$13n$1@news.onet.pl...
> Pozwole sie nie zgodzic. Nie jest to nonsens. Chodzi tu o to, zeby jak
> najwieksze rzesze ludzi mialy dostep do imprez kulturalnych. "Koniki"
> odsprzedajac bilety z zyskiem (a wiec po cenie wyzszej) ograniczaja w ten
> sposob dostep do konsumpcji dobr kulturalnych ubozszej czesci
spoleczenstwa.

Tak bylo w prl-u. Teraz lud pracujacy miast i wsi ma te same prawa co
wszyscy pozostali. Zreszta organizatorzy takich koncertow nie robia ich "dla
spoleczenstwa" tylko dla zysku. I tak jest na calym swiecie, nie rozumiem
dlaczego Polska mialaby byc wyjatkiem?

A.

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6525.00001094.421edb85@newsgate.onet.pl...
> Witam.
> Ciekawi mnie sprawa opisana na http://info.onet.pl/1059523,11,item.html
> Czy organizator nie łamie prawa unieważniając sprzedawane na allegro po
> zawyżonej cenie bilety?

A ja mam takie pytanko - kupilem np. 2-3 bilety za 100 zl na jakas impreze,
2 dni przed rozpoczeciem cos mi wypada i bilety sa wolne i chce sprzedac,
czy musze za nie wziasc maks 100 zl skoro inni daja mi 1000? Jak to jest w
takich przypadkach?

--
Kubaz

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> naskrobał/a w
news:cvnuq6$el6$1@opal.icpnet.pl:

> Próbują podciągnąć pod pomocnictwo zawarte w art.133.
> Że gdyby nie kupujący to koników by nie było.

LOL
Jakby nbie sprzedawali konikom, to ci by nie mogli odsprzedawać ich
później. Albo: jakby nie organizowali koncertu, to chętnych na zakup
biletów od koników by nie było.

--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
2+2=5, w tym 1 to podatek VAT.

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> popełnił 25 lut 2005 na pl.soc.prawo
utwór news:cvnuq6$el6$1@opal.icpnet.pl:

> Próbują podciągnąć pod pomocnictwo zawarte w art.133.
> Że gdyby nie kupujący to koników by nie było.
Onegdaj okradziono mi piwnicę, umorzenie - niewykrycie sprawców.
Myślałem, że sprawa zamknieta - zapomniałem.
Po przeczytaniu powyższego drżę z niepewności czy nie zostanę
oskarżony za współudział - poprzez trzymanie w tejże piwnicy
rzeczy umożliwiających, po sprzedaży, zakup tanich win owocowych.
Nie wiem tylko czy bedzie to współudział w kradzezy czy może
w rozpijaniu nieletnich, co robić Droga Nadinterpretująca Redakcjo?!
;) MSPANC

--
pozdro
poreba

do góry

Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns9609706DDEB9dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...

> Nie wiem tylko czy bedzie to współudział w kradzezy czy może w rozpijaniu
> nieletnich, co robić Droga Nadinterpretująca Redakcjo?!

Za karę nie pójdziesz na koncert.
Wszelkie odwołania od tej decyzji będą odrzucane auomatycznie;)

Pzdr
Leszek

do góry