eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Samowola budowlana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-11-18 21:51:43
    Temat: Samowola budowlana
    Od: gregor <g...@p...onet.pl>


    Witam.
    Sprawa jest dla mnie zbyt skomplikowana.
    Stan faktyczny: X kupuje nieruchomość gruntową (grunt, budynek)od Y,
    który zapewnia go w akcie notarialnym że nieruchomośc nie jest obciążona
    itp, X by się upewnić że wszystko jest OK, uzyskuje wyrys z map
    ewidencyjnych ( co ciekawe na kupowanej działce nie jest zaznaczone jej
    przekroczenie przez samowolkę sąsiada, co jest natomiast zaznaczone na
    wyrysie z działki Y, o czym X w momencie kupna nie wiedział)oraz
    przegląda księgę wieczystą.
    Następnie okazuje się że na tą nieruchomośc wkracza budynek sąsiada, co
    nie było zaznaczone w wyrysie, więc X występuje do sądu o przywrócenie
    posiadania, ale że istnieje w naszym systemie przepis art 151 KC więc X
    sprawę pewnikiem przegra.....
    X może oczywiście występować do Y z tytułu wad rzeczy sprzedanej, ale co
    zrobić z faktem że Urząd Rejonowy przedstawiając błędną mapkę
    ewidencyjną do ksiąg wieczystych spowodował oczywiste poszkodowanie X?
    Czy ma tu coś do rzeczy rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych?
    Co może zrobić X?

    proszę o radę
    Karol


  • 2. Data: 2003-11-19 18:37:54
    Temat: Re: Samowola budowlana
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Jeśli nienaniesienie owej samowoli na mapkę stało się w skutek błędu
    urzędnika, to ewentualnie można dążyć do pociągnięcia go do
    odpowiedzialności. Karnej, gdyby dało się dowieść, że działał celowo, albo
    cywilnej, jeśli to wynik niedopatrzenia. Ale przed wszczęciem zamieszania,
    to ja bym sprawdził daty na tych mapkach, bo być może ta sąsiednia
    nieruchomość została naniesiona na mapki później.

    Po za tym faktem wybudowania budynku na sąsiedniej działce ja bym
    zainteresował nadzór budowlany. Jeśli granice nie są jakoś wyraźnie
    widoczne na gruncie, to nie wykluczone, że duszy dał geodeta dokonujący
    namiaru. Są różni. Niektórzy, jak mają dojście do mapki, to zamiast
    mierzyć, kopiują mapkę projektową jako powykonawczą bo tak łatwiej, więc i
    taniej. W konsekwencji może być tak, że mapka nie odpowiada stanowi
    faktycznemu. Nadzór budowlany będzie to umiał rozstrzygnąć i wyjaśnić.

    Tak, czy inaczej sprzedający Ci działkę ponosi oczywiście odpowiedzialność
    cywilna za wadę prawną działki. Tak więc należało by powołać geodetę, by
    ustalił jaki faktycznie ma rozmiar zakupiona przez Ciebie działka i
    następnie zarządzać zwrotu równowartości zajętej przez sąsiada części od
    poprzedniego właściciela. Jeśli naruszenie granicy jest tak poważne, że
    zakup stał się bezcelowy, to nawet pewnie można by od umowy odstąpić. Ale
    nie sądzę, by tak było, bo pewnie by ktoś to zauważył.



  • 3. Data: 2003-11-19 22:40:30
    Temat: Re: Samowola budowlana
    Od: gregor <g...@p...onet.pl>

    Użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > Jeśli nienaniesienie owej samowoli na mapkę stało się w skutek błędu
    > urzędnika, to ewentualnie można dążyć do pociągnięcia go do
    > odpowiedzialności. Karnej, gdyby dało się dowieść, że działał celowo, albo
    > cywilnej, jeśli to wynik niedopatrzenia. Ale przed wszczęciem zamieszania,
    > to ja bym sprawdził daty na tych mapkach, bo być może ta sąsiednia
    > nieruchomość została naniesiona na mapki później.
    >
    > Po za tym faktem wybudowania budynku na sąsiedniej działce ja bym
    > zainteresował nadzór budowlany. Jeśli granice nie są jakoś wyraźnie
    > widoczne na gruncie, to nie wykluczone, że duszy dał geodeta dokonujący
    > namiaru. Są różni. Niektórzy, jak mają dojście do mapki, to zamiast
    > mierzyć, kopiują mapkę projektową jako powykonawczą bo tak łatwiej, więc i
    > taniej. W konsekwencji może być tak, że mapka nie odpowiada stanowi
    > faktycznemu. Nadzór budowlany będzie to umiał rozstrzygnąć i wyjaśnić.
    >
    > Tak, czy inaczej sprzedający Ci działkę ponosi oczywiście odpowiedzialność
    > cywilna za wadę prawną działki. Tak więc należało by powołać geodetę, by
    > ustalił jaki faktycznie ma rozmiar zakupiona przez Ciebie działka i
    > następnie zarządzać zwrotu równowartości zajętej przez sąsiada części od
    > poprzedniego właściciela. Jeśli naruszenie granicy jest tak poważne, że
    > zakup stał się bezcelowy, to nawet pewnie można by od umowy odstąpić. Ale
    > nie sądzę, by tak było, bo pewnie by ktoś to zauważył.
    >
    >
    Wielkie dzięki
    Karol

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1