Chcę się sądzić z pracodawcą, czy ktoś korzystał z usług adwokata.

do góry

Nnnn wrote:

> Chcę się sądzić z pracodawcą, czy ktoś korzystał z usług adwokata.

Jak znajdziesz takiego frajera to czemu nie... Albo jesli cię na niego
stać
hint: koszty sądowe w sądzie pracy są za małe żeby pokryć wynagrodzenie
adwokata... musisz dopłacić... Co per saldo może się niezbyt opłacać ;-)

No, ale racja, nie wiemy o jaką kwote chcesz się kopać. Może to jest
100k pln... wtedy jak najbardziej się opłaca.
Pozdro
Massai

do góry

można również złożyć wniosek o wyznaczenia adwokata z urzędu. Jednak, nawet w
przypadku uwzględnienia wniosku adwokat Cię wtedy jak klienta gorszej
kategorii. (bez urazy dla tych ktorzy się przykładają)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Można też występować solo. Rozprawa sądzie pracy jest znacznie
odformalizowana. Niestety, gdy pracodawca wynajmuje sobie prawnika-może
pojawić się problem. W dużym stopniu zależy to jednak od rodzaju roszczenia.
Jeżeli jest to coś bardzo konkretnego, np. pozew o zapłatę, wówczas
pełnomocnik pracodawcy wiele nie zachachmęci(-:Jezeli jednak chodzi o zakaz
dyskryminacji, czy molestowania-trzeba liczyć się z tym, że strona pozwana
będzie chciała przedstawić siebie jako ofiarę ataków ze strony pracownika-
psychopaty(-:, który śmie dochodzić swoich praw w sądzie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry