W sierpniu 2018 kupiłem urządzenie elektroniczne od polskiego
dystrybutora chińszczyzny. Niedawno się zepsuło. Pal licho tak czy siak
naprawię, bo jest mi użyteczne. Ale napisałem do sprzedawcy i dostałem
taką odpowiedź "...urządzenie jest po rocznej gwarancji rękojmi,
najlepiej kontaktować się z producentem który udziela dwuletniej
gwarancji.".

Jest niezależny serwis w Polsce i pewnie z niego skorzystam zamiast
wysyłać do Chin jak sugeruje sprzedawca. Ale ja czegoś nie doczytałem i
nie mam dwuletniej gwarancji od sprzedawcy? :-O

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Dnia Fri, 20 Mar 2020 07:05:42 +0100, Mateusz Bogusz napisał(a):

> wysyłać do Chin jak sugeruje sprzedawca. Ale ja czegoś nie doczytałem i
> nie mam dwuletniej gwarancji od sprzedawcy? :-O

Na mój gust sprzedawca należy do tych, którzy w takich przypadkach
spuszczają klientów na drzewo, bo pewnie duży procent odpuszcza.

"Sprzedawca z tytułu sprzedanej rzeczy odpowiada wobec konsumenta za jej
ewentualne wady przez okres dwóch lat. Uprawnienie to nazywane jest
rękojmią i jest niezależne od uprawnień przysługujących na mocy gwarancji.
...................
Co bardzo istotne, a o czym nie zawsze pamiętają sprzedawcy, nie mogą oni w
żaden sposób odmówić przyjęcia reklamacji, jeżeli nie wynika to wprost z
przepisów."

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/reko
jmia/
http://www.kodekscywilny.pl/artykul,1690,14182,nowe-
obowiazki-przedsiebiorcy-rozpatrujacego-reklamacje.h
tml

Dwa tygodnie temu zwrócili mi w Kauflandzie pieniądze za żarówkę kupioną w
wrześniu 2018 i jedynym problemem był wyblakły paragon, ale przebiegle
miałem skan z czasów, kiedy jeszcze był czytelny.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Użytkownik "Mateusz Bogusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r51mfo$rbl$...@d...me...
>W sierpniu 2018 kupiłem urządzenie elektroniczne od polskiego
>dystrybutora chińszczyzny. Niedawno się zepsuło. Pal licho tak czy
>siak naprawię, bo jest mi użyteczne. Ale napisałem do sprzedawcy i
>dostałem taką odpowiedź "...urządzenie jest po rocznej gwarancji
>rękojmi, najlepiej kontaktować się z producentem który udziela
>dwuletniej gwarancji.".

>Jest niezależny serwis w Polsce i pewnie z niego skorzystam zamiast
>wysyłać do Chin jak sugeruje sprzedawca. Ale ja czegoś nie doczytałem
>i nie mam dwuletniej gwarancji od sprzedawcy? :-O

A masz _gwarancje_ od sprzedawcy ?
Bo moze byc tak, ze sprzedawca gwarantuje rok, a producent dwa lata.

Natomiast korzystanie z rekojmii ... jest takie niepewne prawnie,
bo skoro poltora roku działało, to towar był wolny od wad w chwili
zakupu, czy nie był?

I tu bardzo istotny jest zapis o domniemaniu.
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/reko
jmia/

no kurde, nie da sie skopiowac. Ale zobacz w "okres rekojmii".
W skrocie - "konsument powienien wykazac, ze wada istniala juz w
momencie zakupu".

Czyli ... w sadzie przegrasz :-)

J.

do góry