Witam
Sprawa jest następująca: PZU nie wypłaciło mi całości odszkodowania
twierdząc iż samochód wcześniej przed kolizją miał uszkodzony element
karoserii, który był naprawiany po ostatniej kolizji, ja się z tą decyzją
nie zgodziłem i złożyłem odwołanie. Niestety szanowna firma nie raczyła mi
odpowiedzieć na moje pismo chociaż minęło 4 miesiące i byłem już kilka razy
w tej sprawie aby ponaglić ich ustanie. Moje pytanie brzmi: czy są jakieś
przepisy regulujące tą sprawę, tzn czy firma do której się odwołuję ma
obowiązek w jakimś ustawowym terminie ustosunkować się do mojej reklamacji?
Jeżeli tak to jakie przepisy to regulują i ewentualnie co takiej "opornej"
firmie za to grozi? Brak mi już sił a nie podaruję im ani grosika ale nie
mam pojęcia na co się powołać i czym ich "postraszyć".
Mariusz


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Fri, 31 Mar 2006 04:54:32 +0000 (UTC), Mariusz B. napisał(a):


> Niestety szanowna firma nie raczyła mi
> odpowiedzieć na moje pismo chociaż minęło 4 miesiące i byłem już kilka razy
> w tej sprawie aby ponaglić ich ustanie.

Niestety - często właśnie stosują taką taktykę nie odpowiadania na pisma i
ponaglenia.
Mnie ona też dotknęła. Niestety nawet wezwanie przedsądowe nie pomogło.
Obudzili się dopiero jak sąd wyznaczył termin rozprawy.
Pozxostaje Ci tylko droga sądowa.

--
Mieczysław
-----------
Systematyczność to droga do istnienia wiodąca przez przestrzenie próżności.

do góry

Art. 14. 1. Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni
licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia
o szkodzie.
2. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1,
okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń
albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca
się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej
staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak
niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że
ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania
zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o
którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o
przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części,
jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska
względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część
odszkodowania.
3. Jeżeli odszkodowanie nie przysługuje lub przysługuje w innej wysokości
niż określona w zgłoszonym roszczeniu, zakład ubezpieczeń informuje o tym na
piśmie osobę występującą z roszczeniem w terminie, o którym mowa w ust. 1
albo 2, wskazując na okoliczności oraz podstawę prawną uzasadniającą
całkowitą lub częściową odmowę wypłaty odszkodowania, jak również na
przyczyny, dla których odmówił wiarygodności okolicznościom dowodowym
podniesionym przez osobę zgłaszającą roszczenie. Pismo zakładu ubezpieczeń
powinno zawierać pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze
sądowej.
4. Jeżeli w terminie, o którym mowa w ust. 1 albo 2, zakład ubezpieczeń nie
ustali ważności umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4
pkt 1 i 2, osoby odpowiedzialnej za szkodę, właściwy do wypłaty
odszkodowania jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, na zasadach
określonych w rozdziale 7. W przypadku ustalenia przez Ubezpieczeniowy
Fundusz Gwarancyjny odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, Ubezpieczeniowy
Fundusz Gwarancyjny dochodzi od tego zakładu ubezpieczeń zwrotu wypłaconego
odszkodowania.
5. Zakład ubezpieczeń ma obowiązek udostępnić poszkodowanemu lub
uprawnionemu informacje i dokumenty, które miały wpływ na ustalenie
odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń i wysokość odszkodowania. Osoby te
mogą żądać pisemnego potwierdzenia przez zakład ubezpieczeń przekazanych
informacji bądź umożliwienia wykonania i potwierdzenia przez zakład
ubezpieczeń kopii udostępnionych dokumentów, przy czym koszty dokonania
wymienionych czynności obciążają osobę, która żąda tych czynności.

A jeśli chodzi o odpowiedź na pismo, to chyba ustawowo jest to 14 dni.
Moja sprawa z PZU posunęła się lekko do przodu jak na głównej sali wśród
klientów zacząłem rzucać "mięsem" i proponować ludziom zmianę
ubezpieczyciela bo skończą jak ja, wtedy pojawił się jakiś kierownik, zabrał
mnie do siebie do pokoju i wysłuchał.
mirek

do góry

Mirek <m...@g...pl> napisał(a):

> Art. 14. 1. Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni
> licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia
>
>[ciach]
>
> A jeśli chodzi o odpowiedź na pismo, to chyba ustawowo jest to 14 dni.
> Moja sprawa z PZU posunęła się lekko do przodu jak na głównej sali wśród
> klientów zacząłem rzucać "mięsem" i proponować ludziom zmianę
> ubezpieczyciela bo skończą jak ja, wtedy pojawił się jakiś kierownik, zabrał
> mnie do siebie do pokoju i wysłuchał.
> mirek
>
>
ja już mięsem rzucałem, nie pomogło a może zaszkodziło:-) no nic wielkie
dzięki za te przepisy, pozwę dziadów do sądu bo inaczej się nic nie da widzę
MAriusz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Fri, 31 Mar 2006 10:50:57 +0200, Mirek napisał(a):

> A jeśli chodzi o odpowiedź na pismo, to chyba ustawowo jest to 14 dni.
> Moja sprawa z PZU posunęła się lekko do przodu jak na głównej sali wśród
> klientów zacząłem rzucać "mięsem" i proponować ludziom zmianę
> ubezpieczyciela bo skończą jak ja, wtedy pojawił się jakiś kierownik, zabrał
> mnie do siebie do pokoju i wysłuchał.

Mnie nawet wysłuchał dyrektor i kierownik - ale i tak nadal nie otrzymałem
odpowiedzi, dopiero zareagowali na wyznaczenie rozprawy przez sąd ....


--
Mieczysław
-----------
Samotność to stan niemożności bycia, człowiek jest tylko swoim odbiciem w
oczach innych.

do góry