On 2/13/2004 7:54 PM, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "wojtek j" <wojar20@no_spam@alpha.net.pl> napisał w wiadomości
> news:c0i6vi$rno$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Tutaj trzeba by dokładnie przestudiować umowę. Czy dotyczy monitoringu
> Twojej firmy, czy określonej siedziby. Moim zdaniem można by było
> spróbować po prostu wykazać, że umowa przestała mieć sens, bo już Twojej
> siedziby tam nie ma. Wówczas ewentualnie musisz im zapłacić ich zysk za te
> 6 miesięcy, a to o wiele mniej, niż koszt usługi. Albo spróbuj z innej
> flanki, że mają monitorować siedzibę Twojej firmy, więc skoro siedziba się
> zmieniła, to niech teraz monitorują na nowej siedzibie. Może sami
> zrezygnują nie chcąc ponosić kosztów nowej instalacji.
>

Też zacząłbym od przestudiowania umowy.

IMHO umowa monitoringu z półrocznym okresem wypowiedzenia to jakiś
bełkot - jeżeli nie wiąże się z inwestycjami w sprzęt (np. system
alarmowy montowany nieodpłatnie) - to jej rozwiązanie nie skutkuje
niczym poza "utraconymi zyskami" - zwykle podmiot monitorowany jest
jednym z wielu, więc ból nie jest dla monitorującego aż tak straszny.

Pzdr: Catbert