Użytkownik "fotomania.pl" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl> napisał w
wiadomości news:dlctom$4lq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Facet, a gdzie byłeś wcześniej??
>> Nie chce mi się wierzyć, że ktoś poszedł ze skargą na policję nie
>> próbując
>> wcześniej wyjaśnić sprawy z Tobą. Może jednak nic nie wysłałeś?
>
> --- Powstrzymalem sie od takiego samego komentarza ....... Aparat ze
> wzgledu
> na swoje rozmiary i wage nie moze zostac nadany listem zwyklym . Ale
> przy
> zalozeniu ze jest "uczciwy" i zgubil dowod nadania to zaplaci za to ze
> zgubil ...

Małe prawdopodobieństwo by ktoś odebrał paczkę i nie kontaktując się z
nadawcą leciał po pół roku do prokuratury licząc na to, że nie zaginęły
kwity z poczty potwierdzające wykonanie usługi.
Natomiast jeżeli paczka nie dotarła to odbiorca raczej powinien próbować
się skontaktować ze sprzedawcą a tak ponoć nie było.
Coś tu śmierdzi.
Natomiast teoretycznie jest możliwe wysłanie aparatu nawet zwykłym listem.
List może mieć chyba do 1,5kg i pewne dość spore rozmiary. Ale jest to
wysoce nieprawdopodobne, że ktoś coś takiego zrobił...

--
pozdrawiam
P.

do góry

Użytkownik "marcin" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dlcqg7$a8s$1@opal.futuro.pl...


Jeśli pamiętasz, na którym urzędzie nadawałeś paczkę, to spokojnie
jest to do odszukania.

do góry

> wywyslalem zwykla poczta i nei mam potwierdzenia nadania...

Następnym razem wyślesz za potwierdzeniem odbioru.
A tak w ogóle to coś mi tu nie gra. Piszesz o "wszystkich ludziach którzy
wpłacali Ci kasę". Rozumuję przez to że nie jesteś nowicjuszem na allegro.
Czyli powinieneś być świadom że takich rzeczy jak aparat nie powinno się
wysyłać zwykłą pocztą. Moim zdaniem sam sobie jesteś winien...

do góry

Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrndnjst1.6oi.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> In article <dlcqtd$aco$1@opal.futuro.pl>, marcin wrote:
>> no wlasnie to jest porazka bo juz nie mam kto by to trzymał pol roku
>
> a wcześniej:
> "wywyslalem zwykla poczta"
>
> To w końcu jak wysłałeś?

a moze by tak czytac ze zrozumieniem?

P.

do góry

> --- Powstrzymalem sie od takiego samego komentarza ....... Aparat ze
> wzgledu
> na swoje rozmiary i wage nie moze zostac nadany listem zwyklym . Ale przy
> zalozeniu ze jest "uczciwy" i zgubil dowod nadania to zaplaci za to ze
> zgubil ...

Jaknajbardziej można wysłać listem zwykłym aparat.
List zwykkły może ważyć do 2kg czyli całkeim sporo.
Co do wymairów to listem zwykłym można wysłać całkiem sporych rozmiarów
pudełko.
:-)

mp.

do góry

Użytkownik "fotomania.pl" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl> napisał w wiadomości
news:dlctom$4lq$1@nemesis.news.tpi.pl...

> --- Powstrzymalem sie od takiego samego komentarza ....... Aparat ze
wzgledu
> na swoje rozmiary i wage nie moze zostac nadany listem zwyklym . Ale przy
> zalozeniu ze jest "uczciwy" i zgubil dowod nadania to zaplaci za to ze
> zgubil ...

Zakladajac, ze jednak to byla paczka, to jest ona w ewidencji poczty...
wystarczy dociec w jakim urzedzie itd...

Pozdrawiam,

Robert

do góry

Użytkownik "marcin" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dlcqg7$a8s$1@opal.futuro.pl...
> witam jakis czas temu sprzedalem aparat na allegro, (kolo czerwca) po czym
> wczoraj dowiaduje sie ze w moim domu byla policja i wszczeto zostalo
> sledztowo
> zostaja zbierane wiadomosci nt o mnie. wg art 286. Dzis zadzonilem do
> koszlaina
> pani przez teleofn powiedzial mi ze zostalop wszczete sledzto za
> wyludzenie 430zł
> za jakowy aparat niby nie doszedł. co moge zrobic, jakies sa tego
> konsekwencje.
> wywyslalem zwykla poczta i nei mam potwierdzenia nadania...

A może wysłałeś na zły adres. Raz tak miałem. Nabyłem na allegro telefon.
Zapłaciłem i czekałem na przesyłkę. Przez tydzień nie przyszedł, więc
poprosiłem o wysłanie potwierdzenie nadania paczki. Wysłał na zły adres (nr
bloku się nie zgadzał, mieszkam 99, a nadał na 79, którego nie ma takiego
bloku). Zagroziłem policją i po 2 dniach forsa była z powrotem u mnie na
koncie. ;]

do góry

chodzi o to ze nie wyslalem np kurierem bo takie bylo zyczenie klienta wyslalem
listem, poleconym kto trzyma przez pol roku jakis kwitek ????

nie mialem zadnego kontaktu pzoniej ani telefonicznego ani tez mailowego czy
przez allegro z dana osoba wiec myslalem ze wszystko ok i zpamiałem o sprawie a
tu takie kwiatki...

napisalem do allegro aby podali mni dane kontaktowe do dziewczyny niech mi poda
numer konta wytsle jej ta kase mam to w dupie nie jest to tego warte... zebym
teraz lazili do mnie policjanci... bo jalkas durna baba nawet sie nie odezwala. ze
przesylki nie dostala... odrazu bym na jejj miejscu jakos probowal sie kontaktowac
a tu nagle po pol roku policja u mnie....

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> chodzi o to ze nie wyslalem np kurierem bo takie bylo zyczenie klienta
> wyslalem
> listem, poleconym kto trzyma przez pol roku jakis kwitek ????

Czlowiek zapobiegliwy.

> napisalem do allegro aby podali mni dane kontaktowe do dziewczyny niech mi
> poda
> numer konta wytsle jej ta kase mam to w dupie nie jest to tego warte...
> zebym
> teraz lazili do mnie policjanci... bo jalkas durna baba nawet sie nie
> odezwala. ze
> przesylki nie dostala... odrazu bym na jejj miejscu jakos probowal sie
> kontaktowac
> a tu nagle po pol roku policja u mnie....

Wez od Allegro adres "oszukanej". Pojdz na poczte, gdzie nadawales przesylke
i sprawdz, czy w okolicach dnia otrzymania przelewu nie byla wysylana od
Ciebie przesylka do niej. Jezeli beda ja mieli w ksiazkach, to wez wypis z
poczty, zaswiadczajacy o wyslaniu przesylki, wstaw babie negatywa i poslij
jej skan wypisu w charakterze "na-drzewo-wskazu".

Chyba, ze niczego nie wyslales. Wowczas zwracaj szybko pieniazki i ciesz
sie, jezeli unikniesz kary.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Przemek R... <p...@t...gazeta
.pl> napisał
(a):
> a moze by tak czytac ze zrozumieniem?

Może by tak inicjator wątku nie plątał się w zeznaniach i nie pisał raz "nie
mam bo wysłałem zwykłą pocztą" a raz "już nie mam"?

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry