eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowlasciciel psa che odemnie odszkodowanie › Re: wlasciciel psa che odemnie odszkodowanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfee
    d.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: wlasciciel psa che odemnie odszkodowanie
    Date: Thu, 4 Sep 2003 15:27:05 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 24
    Message-ID: <bj7f2i$ff9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <0...@p...pl> <bj4kjb$gph$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pb208.walbrzych.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1062682515 15849 217.99.236.208 (4 Sep 2003 13:35:15
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Sep 2003 13:35:15 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:162924
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "lablador" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bj4kjb$gph$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Art. 424 kc Kto zniszczył lub uszkodził cudzą rzecz albo zabił lub zranił
    > cudze zwierzę w celu odwrócenia od siebie lub od innych niebezpieczeństwa
    > grożącego bezpośrednio od tej rzeczy lub zwierzęcia, ten nie jest
    > odpowiedzialny za wynikłą stąd szkodę, jeżeli niebezpieczeństwa sam nie
    > wywołał, a niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec i jeżeli
    > ratowane dobro jest oczywiście ważniejsze aniżeli dobro naruszone.

    Oczywiście to jest racja. Ale należy pamiętać o stronie dowodowej. Stan
    faktyczny opisanego na początku wątku zdarzenia wskazuje jednoznacznie na to
    kto jest winny. Ja martwiłbym się o coś innego. Skoro winny jest prawnikiem
    i może sobie zdawać sprawę z tego, to jego taktyka może prowadzić do
    udowodnienia innego stanu faktycznego niż rzeczywisty, w którym np.
    udowodnić się będzie starał, że taka obrona nie była konieczna, nie było
    dużego zagrożenia lub można było je uchylić inaczej. Jeśli jest wyrachowany
    pokusić się może nawet o czyny zabronione, jak manipulacja "swoimi"
    świadkami itd. Polecałbym zorientować się w możliwościach dowodowych:
    sprawdzić kto był świadkiem, wysłać dziecko do lekarza itp
    Jednakże wydaję mi się osobiście, że w zasadzie sprawa zdecydowanie jest
    wygrana przez "przechodniów"...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1