eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawow poszukiwaniu szczytów idiotyzmu › Re: w poszukiwaniu szczytów idiotyzmu
  • Data: 2006-03-25 05:42:30
    Temat: Re: w poszukiwaniu szczytów idiotyzmu
    Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    barakuda napisał(a):
    > jesteś bardzo mądry ,ale odsyłam do jakiegoś podręcznika z prawa
    > konstytucyjnego - najlepiej takiego podstawowego byś najpierw zrozumiał ,że
    > :
    > dziennikarze nie są konstytycyjnym organem państwa

    Nie wiem, czy jestem mądry. Raczej nie jestem idiotą - w przeciwieństwie
    do profesorów prawa (nie wiem, czy wszystkich - może są wyjątki).
    W każdym razie potrafię czytać ze zrozumieniem - z czym Ty masz
    najwyraźniej problemy. Możesz wskazać fragment tekstu,
    w którym zawarłem twierdzenie, że dziennikarze są "konstytucyjnym
    organem państwa"?

    w przeciwieństwie do
    > Krajowej Rady to jedno a drugie abyś zrozumiał przytoczony ten tekst na
    > który się powołujesz:
    > "Organ władzy publicznej, którym jest Krajowa Rada, nie powinien być
    > wyposażany w kompetencję do podejmowania i inicjowania działań wiążących
    > się z określaniem jakie są zasady etyki dziennikarskiej i z
    > egzekwowaniem przestrzegania tych zasad. Taki stan rzeczy jest
    > niedopuszczalny w demokratycznym państwie prawnym zwłaszcza, że stwarza
    > realne zagrożenie niekontrolowanego i niezgodnego z Konstytucją
    > ograniczania wolności słowa"
    > bowiem przestrzeganie zasad etyki przez dziennikarzy ,a wyznaczanie i
    > określanie przez konstytucyjny organ państwa co jest etyczne a co nie to nic
    > innego jak :Łukaszenka, Kimiren, Stalin, Hitler i paru innych pomniejszych
    > "speców" od etyki

    Określenie "działania wiążące się z" nie są w tekście użyte przypadkiem.
    Gdyby prawnicy napisali, że organ władzy publicznej nie powinien
    rozstrzygać, co jest etyczne - to nie miałoby się nijak do
    podważonego zapisu:
    "7a) inicjowanie i podejmowanie działań w zakresie ochrony zasad etyki
    dziennikarskiej;"

    Żeby było Ci łatwiej to zrozumieć - nawiążę do wcześniej podanego
    przykładu z policją. Sejm nie powinien być wyposażony w kompetencje,
    umożliwiające decydowanie o tym, komu policja może założyć podsłuch.
    Natomiast może (i powinna) mieć kompetencje do podejmowania działań
    "wiążących się z" stosowaniem podsłuchu. Ja w każdym razie nie mam
    problemu z ustaleniem związku między uchwaleniem ustawy o policji,
    a decyzjami o stosowaniu podsłuchu (i nie sądzę, by takie zadanie
    było za trudne dla dzieci zdających test kompetencyjny w podstawówce).

    Jeśli zaś już nawiązujesz do państwa totalitarnego,
    to jedną z form zniewolenia w takim państwie było ignorowanie
    przez ludzi związanych z władzą elementarnej logiki. Dlatego
    mogli bez problemu mówić że czarne jest białe.
    Niestety - jak widać na tym przykładzie, "rządy ciemniaków"
    trwają nadal.

    Jurek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1