Straż miejska może zatrzymać pojazd w "ruchu" TYLKO I WYŁĄCZNIE w razie
naruszenia przez kierującego znaku "zakaz ruchu w obu kierunkach" i tu jeśli
nie zastosował się kierowca do tego znaku musi się zatrzymać. W razie
naruszenia innych znaków mogą cię wylegitymować dopiero po zatrzymaniu
pojazdu i tutaj rada - jechać bardzo daleko i nie zatrzymywać się.
Użytkownik "Justyna" <j...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a212fg$isn$1@news.tpi.pl...
>
> Mam nast.pytania:
> Do czego ma uprawnienia Straż Miejska (oprócz zakleszczania)?
> Jak z ich mandatami? Czy gotówkowe, czy kredytowe, czy takie i takie?
> Co będzie np. jak sie nie zatrzymam na ich wymachiwanie np. w rejonie
> "ograniczonego" przepisami ruchu np. w rejonie warszawskiego Nowego
Miasta?
> Wczoraj w nocy zostałam świadkiem jak zatrzymali na ul.Starej r. Mostowej
> niewiastę bez identyfikatora (czyli zezwolenia, które tam akurat mam ja) i
> chcieli jej wlepić mandat. Musieli się od niej domagać opłaty na miejscu,
bo
> babka pytała się mnie, czy mają do tego prawo.
> A, ja, nie trawiąc tej "formacji", nic jej nie mogłam powiedzieć, bo
> zupełnie nic nie wiem na temat Straży Miejskiej.
> pozdr.
> J.
>
>
>
>