eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosad a k. w zawiasach+koszty dla poszkodowanego › Re: sad a k. w zawiasach+koszty dla poszkodowanego
  • Data: 2006-01-11 15:05:24
    Temat: Re: sad a k. w zawiasach+koszty dla poszkodowanego
    Od: newsfeed <d...@c...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    cSvT wrote:


    >
    > Witaj,
    > no wiec chodzi tu o pogryzienie przez psa, osoby bedacej pod wplywem %, na
    > mojej posesji.

    Nie ma znaczenia czy byly procenty. Czy mogles przewidziec ze w
    normalnych warunkach ktos wejdzie i zostanie pogryziony? Jezeli tak, to
    jestes winien. Karnie i (niezaleznie) cywilnie.



    > piesek po prostu sam wyszedl sobie z domu, otworzyl 2 sztuki drzwi:>


    Nie istnieja takie rzeczy. Kto posiadal kontrole nad sprawnoscia tych
    drzwi? Piesek czy wlasciciel?


    > i zaatakowal osobe ktora pila piwo,

    Mogl pic mleko. jakie to ma znaczenie dla faktu bycia pogryzionym?

    > wiem tez, ze ta osoba ma znajomosci w
    > lekarzach, i wydaje mi sie ze lekarz sadowy? czy ten w szpitalu, mogl
    > podniesc troche to wszystko do rangi uszkodzenia ciala powyzej 7 dni? chyba
    > cos takiego istnieje bo kojarze z przesluchania, dalej, byl swiadek, a co
    > sie okazuje, ja w papierach ktore dzis do mnie dotarly mam za swiadka,
    > swojego ojca, ktory w tym czasie byl w pracy, wezwanie swiadka odbylo sie
    > telefonicznie, o godz. 23 z minutami,

    panstwo prawa Lecha K.

    > okollo miesiac po zajsciu, co bylo dla
    > mnie zenujace, a dla swiadna jeszcze bardziej, poniewaz wszyscy juz spali.
    >
    > To tak po skrocie...
    > pozdrawiam
    > Tomek
    >
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1