eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozwod - problemy › Re: rozwod - problemy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Marta Wieszczycka" <m...@N...neostrada.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: rozwod - problemy
    Date: Thu, 18 Mar 2004 00:47:27 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 19
    Message-ID: <p...@N...neostrada.pl>
    References: <c3535l$n95$1@bandai.magma-net.pl>
    NNTP-Posting-Host: nd26.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1079567144 21522 83.31.88.26 (17 Mar 2004 23:45:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Mar 2004 23:45:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: Pan/0.13.3 (That cat's something I can't explain)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:201289
    [ ukryj nagłówki ]

    On Mon, 15 Mar 2004 21:18:58 +0100, h wrote: (ciach)
    Skoro zależy Ci na szybkim rozwodzie, to zostań przy "bez orzekaniu o
    winie".
    Ale przygotuj sobie wszystkie możliwe dowody. Pamiętaj, ze on pewnie tez
    wlasnie to rozwaza i moze Cie zaskoczyc w ostatniej chwili. Jesli to
    pierwsza rozprawa, to bedzie "pojednawcza". Zwykle wyglada to tak, ze sad
    pyta, czy napewno chcecie sie rozwiezc, czy koniecznie, czy naprawde nic
    Was nie laczy. I po ustaleniu, ze chcecie, ze nic i ze bez orzekania o
    winie, umawia Was na nastepna rozprawe. Ale moze byc tez tak, ze Twoj maz
    z zaskoczenia zmieni zdanie i moze nawet przyjdzie z adwokatem. Na
    pojednawczej to raczej niczym nie grozi, ale tak czy inaczej masz miec ze
    soba teczke z wszystkimi argumentami i dowodami (pamietaj o kopiach, nie
    oddaj sadowi oryginalow, bo moga przypadkiem zaginac). To co teraz
    spisalas tez moze Ci sie w razie czego przydac, bo przed sadem ludzie
    czasem moga sie pogubic. Przemysl tez na wszelki wypadek, czy sa jacys
    swiadkowie tego, ze probowalas ratowac malzenstwo, a on nie (poza kumplem
    rzecz jasna).
    Pozdrawiam,
    MArta

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1