-
Data: 2005-05-07 20:06:04
Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]natassja wrote:
> witam,
Na wstępie: jak już robisz coś tak nieeleganckiego, jak cross-post, to
przynajmniej o tym ostrzegaj.
> kilka dni temu moj ojciec jadac samochodem natknal sie na rowerzyste
> jadacego jezdnia miedzy samochodami mimo, ze tuz obok jezdni wytyczona
> byla trasa rowerowa. na skrzyzowaniu zamierzal skrecic, a rowerzysta
Pytanie podchwytliwe - zamiar sygnalizował?
> pojawil sie tuz obok jego samochodu. przez okno dal mu znak, zeby ten
> zjechal na trase rowerowa, zamiast tak po jezdni miedzy samochodami
> kluczyc. w tym momencie rowerzysta zaczal machac rekami, wyrazac
> niezadowolenie ze zwroconej uwagi, gestykulowac i cos wykrzykiwac do
A jak wyglądało to 'zwrócenie uwagi', hmm? Tylko tak szczerze i dokłądnie...
> ojca. wjechal przed samochod i z tego jak przedstawia to ojciec,
> tarasowac mu droge i zajezdzac przed maske samochodu. w koncu ojciec
> machnal na idiote reka i wyminal go kontynuujac dalej jazde. wyminal go
> 'bezkontaktowo' i bezkolizyjnie.
Po skręceniu czy przed skręceniem.
> tu mam pierwsze pytanie: czy przy wyznaczonej przy jezdni trasie
> rowerowej rowerzysta nie ma przypadkiem obowiazku jazdy ta wlasnie
> trasa zamiast jezdnia?
Zasadniczo tak. Chyba, że jest np. remontowana, prowadzi nie tam, dokąd
jedzie rowerzysta albo np. jest zawalona cholernymi parkującymi samochodami.
> i teraz dalszy ciag sprawy: okazuje sie ze rowerzysta zlozyl na ojca
> skarge na policji, zapisal sobie bowiem nry rejestracyjne. oskarza go o
> potracenie lusterkiem i najechanie od tylu na opone roweru.
Ooops. Ilu on ma świadków, a ilu ma Twój ojciec?
> z tego, co sie dowiedzialam, ojcu grozi sad grodzki. na policji
> powiedzieli tacie, ze powinien byl zaraz po zdarzeniu zglosic taka
> sytuacje na policji. ale kto normalny zglaszalby na policji, ze
Każdy normalny _i_ myślący.
> 'wlasnie wyminal na ulicy rowerzyste, ktory zajezdzal droge i grozil
> kierowcy'? jak tu niby podac namiary na niego, skoro rower nie ma
> numerow rejestracyjnych?
Ogólny opis sytuacji, wygląd rowerzysty, roweru...
> zreszta ojciec po kkwadransie juz dawno
> zapomnial o calej sytuacji. az do telefonu z policji.
Niezła skleroza ;->
> swiadkiem calego zdarzenia jest moja mama, ktora jechala w samochodzie
> z ojcem. potwierdza, ze rowerzysta zachowywal sie prowokujaco
> zajezdzajac po zwroconej uwadze droge przed samochodem, i ze ojciec
> potem zwyczajnie go wyminal i pojechal dalej.
Jako najbliższa rodzina niezbyt się liczy jako świadek.
[ciach]
> pisze o tym, bo gosc twierdzi, ze na samochodzie widac slady
> potiwerdzajace, ze ojciec go taranowal od tylu. na policji powiedzieli
> ojcu, ze widac, ze to sa raczej stare slady i ze nie wygladaja na na
> skutki sytuacji z rowerzysta.
Powinni się na tym znać :)
> w ogole mam obawy, co bedzie dalej, i czy jest jakies realne zagrozenie
> dla mojego taty wobec tego, ze prawdopodobnie bedzie sprawa przed sadem
> grodzkim?
Sprawa może i być - ale sprawy też dla ludzi ;)
Sprawa nie oznacza skazania.
> swiadkiem mojego ojca jest, jak mowilam, moja mama - natomiast
Mało.
> zastanawiam sie czy gosc moze sobie skrecic jakichs lewych znajomych,
> ktorzy niby byli swiadkami zdarzenia i beda na rozprawie poswiadczac
> urojona wersje swojego kolezki.
Nie byłaś tam, więc nie wiesz, czy urojoną ;-> (to tak tylko w kwestii
formalnej ;) )
Choć ryzyko fałszywych świadków zawsze istnieje, to jednak nie sądzę,
żeby ktoś ryzykował sprawę karną (fałszywe zeznania) dla takiej dupereli.
> po raz pierwszy ktos z naszej rodziny styka sie z wymiarem
> sprawiedliwosci w charakterze oskarzonego i musze powiedziec, ze
> czujemy sie wszyscy bardzo nieswojo.
Oskarżony to by był w sprawie karnej. A to było tylko wykroczenie.
> prosze szacownych grupowiczow o jakies opinie czy porady, albo
> sugestie, jak nalezy zachowywac sie w dalszym toku sprawy.
Jak? Spokojnie ;)
Spokojnie zeznawać całą prawdę, samą prawdę i tylko prawdę - i jeśli
rowerzysta faktycznie nabujał, to będzie najwyżej nieco zawracania głowy.
A na drugi raz nie zgrywać ORMOwca.
Następne wpisy z tego wątku
- 07.05.05 20:06 witek
- 07.05.05 20:31 PiotrR
- 07.05.05 20:43 Paweł Sakowski
- 07.05.05 21:25 rowerzyk
- 07.05.05 21:30 Andrzej Lawa
- 07.05.05 21:36 Krzysztof Madziar
- 07.05.05 21:38 WM
- 07.05.05 21:39 witek
- 07.05.05 21:46 patashnik
- 07.05.05 22:07 rowerzyk
- 07.05.05 22:17 hs
- 07.05.05 23:48 Dana S
- 08.05.05 00:11 pako
- 08.05.05 05:37 SQLwysyn
- 08.05.05 05:38 SQLwysyn
Najnowsze wątki z tej grupy
- Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- prawo jazdy z Nepalu
- Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- nieletni na plaży naturystów
- Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Koniec bezkarności?
- chatGPT prawem się zasłania
- sedzia Szmydt
- policja pomaga
Najnowsze wątki
- 2024-05-16 Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- 2024-05-16 prawo jazdy z Nepalu
- 2024-05-15 Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- 2024-05-15 Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- 2024-05-14 Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- 2024-05-14 Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- 2024-05-14 nieletni na plaży naturystów
- 2024-05-12 Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-05-11 Koniec bezkarności?
- 2024-05-10 chatGPT prawem się zasłania
- 2024-05-09 sedzia Szmydt
- 2024-05-09 policja pomaga