Marcin Debowski <a...@n...net> napisał(a):


> >> > Tej, nie ucz mnie. Przeczytaj sobie mój poprzedni post.
> >> Aj, przepraszam ze sie osmielilem. Juz sie nie powtorzy.
> > nie musisz przepraszać.
>
> Dzieki o Efendii.

jescze tylko dodaj, że jesteś moim kejtrem i będzie wszystko gucio "comme il
feau"

> Powiedzenie o ironii kopiacej w d... rozumiem tez nie
> znasz.

to kto właściwie kogo kopnął?

> > Jacek Placek zwrócił mi już uwagę, że czegoś tam
> > nie doczytałam. No a Ty dołożyłeś to samo, tylko swoje.Przecież z postu do
>
> A przyszlo ci do glowy ze moglem go dostac pozniej?


nie, ponieważ Twój post pojawił się znacznie później niż Jacka Placka.



> > którego Cie odesłałam chyba wynikało, że się zreflektowałam.. Co ta
palestra
> > taka drażliwa?
>
> Ani palestra ani drazliwa.


he!he! A ja już chciałam prosić o najniższy wymiar kary za obrazę "sądu"


> Zwyczajnie, zachowujesz sie z lekka, nazwijmy
> to eufemistycznie, tak sobie.


nie potrafisz nazwać rzeczy po imieniu? Po co te eufemizmy?


> PS. Prosze, nie zmieniaj juz formy adresu e-mail.


nigdy tego nie robiłam i nie wiem po co miałabym to robić.
A może chodzi Ci o to, że ten post trafił do Twojej skrzynki.
Nie przyszło Ci do głowy, że wysyłając post z Outlooka
zdarzają się takie pomyłki, że zamiast na "odpowiedz grupie" kliknie się
na "odpowiedz nadawcy" i nie ma odwrotu, chociażby się bardzo chciało?

freni

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/