eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworeklama kruka › Re: reklama kruka
  • Data: 2010-02-10 07:45:47
    Temat: Re: reklama kruka
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Massai pisze:

    >>> W pozwie muszę wskazać pozwanego z adresem. Adresu nie znam.
    >> Wymeldował się?
    >
    > Rozwiązał umowę wynajmu, i się wymeldował.
    > Firma była na jego żonę, zameldowaną u dziadków - i ona też ponoć się
    > stamtąd wymeldowała.

    Rozmawiasz facetem, który jest firmą będącą tak na prawdę jego żoną,
    przebywającą zupełnie gdzie indziej, niż owa firma ma faktyczną siedzibę?

    No cóż, jak się zadajesz z kombinatorami...

    > Sądzę że wybyli za granicę, wiem że miał jakieś zaczepienie w Belgii
    > czy Holandii.

    Jesteśmy w Unii - może kiedyś się spotkacie ;->
    [ciach]

    >> To kim był ten, co zniknął? Co to za dziwna kombinacja?
    >
    > Ano taka trochę dziwna kombinacja. On pośredniczył w dealu "zamówienie
    > na dostosowanie oprogramowania" i dodatkowo dostawał prawo do
    > przekazania licencji. Ale po zapłaceniu.

    Jak się robi kombinacje, to się czasem zostaje wykombinowanym.

    [ciach]

    >> "Przetrzymać wierzyciela"? Ale to właśnie owi rzekomi wierzyciele
    >> przetrzymują!
    >
    > Przetrzymują? Z pistoletem przy głowie nie pozwalają pójśc do banku i
    > zrobić przelew?

    W sensie: czekają, aż się przedawni. I dopiero wtedy zaczynają "windykację".

    > Czy naprawdę jeśli kogoś nie ścigam przez komornika, to znaczy że nie
    > chcę żeby mi zapłacił?

    Poniekąd.

    [ciach]

    > Inna sprawa ile jest warty taki pozew. W prostych sprawach to owszem,
    > ale tam gdzie trzeba pokombinować, i wykorzystać wszystko co się da, to
    > taki pozew potrafi utrudnić wiele rzeczy.

    Ale proste sprawy masz załatawione "z automatu" i bieg przedawnienia
    jest przerwany.

    > Bo wiesz, normalnie to radca prawny woła 300 pln za sam pozew. I mu się
    > nie dziwię. Jak się chce to dobrze zrobić, to wcale nie jest dużo.

    Och, za indywidualną sprawę...

    >>> dziesiątkami komorników (te ich rewiry)...
    >> Huh? W moim przypadku dłużnik był z centrum Warszawy, a firma zleciła
    >> sprawę sprawdzonemu przez nich komornikowi z Legionowa czy innego
    >> Piaseczna (już nie pamiętam).
    >
    > Z tego co wiem komornicy mają ustalone rewiry i na terenie tychże moga
    > pracować. Nie wiem jak duże są te rewiry - może "Warszawa z
    > przyległościami"?

    Formalnego wymogu już zasadniczo nie ma.

    >>> Jakbym miał 5 dłużników po 100 zł, to bym po prostu machnął ręką, i
    >>> czekałbym aż zbierze się wiecej - i jakby to "zbieranie" trwało
    >>> dłużej, na tyle długo że część by się przedawniła, to bym hurtem
    >>> sprzedał komuś.
    >> Jak zbierasz 5 dłużników przez 3 lata, to nawet samodzielnie możesz
    >> się w pozwy zabawić.
    >
    > Mam co robić... te 500 pln nie jest warte czasu poświeconego na te
    > pozwy.

    To już inna sprawa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1