Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:
> Po pierwsze - nieprawda, że na każdym

No, prawie. Gdzieś są jeszcze pozostałości 'starych' rond.

> Po drugie - znakomicie psuje to koncepcję ronda jako takiego i płynność
> ruchu.
>
> W UK wszystkie ronda działają na zasadzie regula (tu) lewej ręki i ruch
> jest niesamowicie płynny. U nas spece od ruchu psuja wszystko co można.

Zależy jak kto lubi - mi się płynniej jeździ 'po naszemu'.

> BTW: czy zauważyliście, że w PL w zasadzie co drugie rondo nie jest
> rondem?? Jest normalnym skrzyzowaniem z kawalkiem trawy (czy betonu) na
> środku. Tak jest zbudowane np. 100 % rond w centrum Wawy, a jedno z
> nielicznych, prawdziwe duze rondo jest totalnie zablokowane przez
> nieumiejących jeździc - rondo babka.

A i owszem. A jak potraktować pl. Powstańców we Wrocławiu? :) Są trzy pasy
ruchu, z tego dwa to normalne przedłużenie ulicy, a tylko jeden jest
dookoła, ale za to przecina tory tramwajowe poprowadzone przez sam środek
skweru...

P.