eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzebieganie obok pasów-skier. do s. grodzkiego › Re: przebieganie obok pasów-skier. do s. grodzkiego
  • Data: 2006-09-29 11:39:52
    Temat: Re: przebieganie obok pasów-skier. do s. grodzkiego
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 29-09-2006 o 11:59:44 szerszen <s...@t...pl> napisał(a):

    >> Czy zakaz _pozbawiania_ ludzi zycia nie dotyczyl by nas gdybysmy tylko
    >> raz to zrobili? Albo zakaz opuszczania kraju? Pierwszy raz mozna a juz
    >> kolejny raz nie? Zastanow sie.
    >
    > to ty sie zastanow, ze przebiegniecia od przebiegania niczego nie
    > zmienia bo okresla ta sama czynnosc raz albo wiele razy

    Z mojego punktu widzenia nie chodzilo o rozroznienie liczby pojedynczej od
    mnogiej a formy dokonanej od niedokonanej. W przepisie wlasnie liczyl sie
    fakt biegania po jezdni w ktorymkolwiek momencie przebywania na niej.
    Mniej istotne bylo czy bieg rozpoczal sie przed jezdnia a zakonczyl po jej
    opuszczeniu.

    >> Tu sie zgadzam. Ja podaje faktyczny stan. Mozna przyjac taka linie
    >> obrony bo zabronione jest przebieganie przez jezdnie a nie tylko trzy
    >> ostatnie podskoki celem szybkiego zejscia z pasow.
    >
    > i o tym wlasnie mowie, przpis mowi o przebieganiu, co jak dla mnie
    > oznacza ze chodzi glownie o szybkie wtargniecie na jezdnie, osobiscie
    > uwazam ze durnota bylo by zakazywanie ludziom zbiegania z jezdni kiedy
    > zapala sie czerwone, a przepis powinien brzemiec "zabrania sie wbiegania
    > na jezdnie" i tylko o to mi chodzi ;)

    I powinien sie odnosic wylacznie do wbiegniecia/wbiegania na pasy. Kropka
    :)

    > :) straszak miejski chcial sie wykazac, no i wykazal sie glupota,
    > pytanie tylko co na to sad, choc z duzym prawdopodobienstwem mozna
    > zalozyc, ze przychyli sie do glupoty straszaka

    Mandat bedzie za bieganie po pasach (co juz samo z siebie jest glupota ...
    to jak ukarac dziecko za malowanie kreda po chodniku i uznac to za trwala
    dewastacje miejsca publicznego, cudzej wlasnosci i skrajne huliganstwo ...
    na marginesie - raz prawie mnie za to nie ukarali :P) a nie za
    przebieganie obok pasow.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1