> Da sie odstapic od umowy. W zasadzie bez wiekszego problemu. Twoja mama,
> jako osoba w pewnym wieku, ma prawo nie doczytac warunków umowy. Gosc -
> który u Niej byl - to zwykly oszust. Najlepiej bedzie, jak przy jego
> nastepnej wizycie Bedziesz w mieszkaniu mamy. Wtedy popros go o zwrot
> wplaconych pieniedzy. Jak nie bedzie chcial, to zadzwon do policji, albo po
> prostu w miche idiote. Odda.
> Na 100 %. Nie poskarzy sie, bo to kant na kilometr.

dzieki! czy bylbys na tyle dobry aby wskazac konkretne przepisy na ktore mozna
sie powolac aby pismo do nich "lepiej" wygladalo? wydaje mi sie ze wyslanie do
nich pisma, w ktorym oznajmimy ze rezygnujemy i prosimy o zwrot zadatku na
wskazany rachunek bedzie najlepsza forma zalatwienia tej sprawy. mam racje?

pozdrawiam
konrad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl