eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[prawo pracy] rozwiązanie umowy. › Re: [prawo pracy] rozwiązanie umowy.
  • Date: Sun, 09 May 2010 00:14:03 +0200
    From: Ranger <n...@f...pl>
    Reply-To: n...@f...pl
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: [prawo pracy] rozwiązanie umowy.
    References: <1...@p...googlegroups.com>
    <hs4364$qae$1@node2.news.atman.pl>
    In-Reply-To: <hs4364$qae$1@node2.news.atman.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Antivirus: avast! (VPS 100508-1, 2010-05-08), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    NNTP-Posting-Host: 127.0.0.1
    Message-ID: <4be5e20d$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1273356813 127.0.0.1 (9 May 2010 00:13:33 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 61
    X-Authenticated-User: ranger.post
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:638626
    [ ukryj nagłówki ]

    Icek pisze:
    >
    > To teraz zastanow sie co robisz z ta kierowniczka. I jak sie ona poczuje gdy
    > przyjdziesz i powiesz "spierdalam z tej pracy, dzis juz mnie nie ma w
    > pracy".
    >

    PS Z tym mobbingiem to trudniejsza sprawa bo do czasu jak nie znalazles
    > innej lepszej pracy to nie bylo mobbingu i nie chciales zrezygnowac, a jak
    > juz masz ta lepsza prace to pojawia sie mobbing.

    Icuś, Ty to musisz być szczęśliwym człowiekiem który zawsze w każdej
    pracy (zakładam, że pracujesz lub pracowałeś na etacie, bo przecież nie
    wypowiadał byś się o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia, prawda?)
    czerpie samo zadowolenie i realizuje życiowe aspiracje.

    Otóż zmartwię Cię, że są na tym świecie, ba nawet w tym kraju masy ludzi
    dla których nowa praca, już dawno straciła wymiar wymarzonego startu w
    przyszłość a stała się złem koniecznym, rakiem zatruwającym i rujnującym
    zdrowie fizyczne i psychiczne.
    Pewnie jakiś mądrala zaraz powie, że jak się nie podoba to sobie zmień
    tylko jak zwykle taki myśliciel od siedmiu boleści swój rozwój umysłowy
    zatrzymał na etapie popierdalania na golasa po drzewach i zbierania
    owoców, i do łba mu nie przyjdzie, że dziś pomyśleć i zrobić to sobie
    może ktoś kto ma tyle kasy, że może się nią podcierać, a taki zwykły
    szaraczek w firmie musi mieć giętki kark i mocne zęby żeby je zaciskać i
    znosić upokorzenia obsranych "menadżerów" którym wydaje się, że złapali
    Pana Boga za nogi mając pod sobą podwładnych.

    Niestety przepracowałem wiele lat w dużych firmach (bankach) i w każdej
    pracownik najniższego szczebla był traktowany jak śmieć, który niestety
    wymaga opłacania i ma prawa pracownicze.
    Dlatego w tym przypadku całkowicie wierzę dziewczynie, że trafiła do
    syfu który tylko przy rekrutacji wyglądał normalnie i faktycznie nie
    daje powodu do tego by zachować jakiekolwiek zasady dobrego wychowania i
    odpowiedzialności przy odejściu stamtąd.
    Jeśli w firmie nie ma nikogo odpowiedzialnego za takie podstawy jak BHP,
    to znaczy, że w tym całym bajzlu o wszystkim decyduje kółko wzajemnej
    adoracji osób które mają tylko stanowiska bez kompetencji do ich
    sprawowania.

    Tak było, jest i będzie, bo my Polacy mamy taką chujową naturę, że
    potrafimy cieszyć się tylko z cudzego nieszczęścia i sami dla siebie
    umiemy być najgorsi.

    Anyway, co do części dotyczącej mobbingu odradzam sprawy sądowe, bo
    jesteś za mała na to, żeby walczyć z dużą kasą i marnować sobie czas
    niekończącymi się wizytami w sądach.
    Prościej jest zrobić parę nagrań (najlepiej wideo) i rozpowszechnić je w
    internecie, może nawet dać do telewizji. Za taki materiał może nawet
    dostaniesz kasę, a nawet jeśli nie, i tak będziesz miała satysfakcję ze
    zdemaskowania upudrowanego syfu w jakim się znalazłaś, może to coś
    pomoże osobom które w nim pozostaną.
    Oczywiście jeśli masz czas, bo chyba zależy Ci na jak najszybszym odejściu.
    Jeśli masz możliwość nie czaj się, tylko nagłośnienie sprawy, może coś
    dać. Gierki sądowe nie są dla normalnych ludzi.
    I koniecznie napisz jak to się skończyło. :)

    Pzdr
    Ranger

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1