On Fri, 26 Apr 2002 08:52:17 +0200, Andrzej Kasperek <a...@w...pl>
wrote:

>Witam ....
>po raz pierwszy na grupie
>
>z góry przepraszam wszystkich - jesli za chwile zadane

By?y zadawane i to wielokrotnie
>przeze mnie pytania powtarzaj? si? ?rednio raz na miesi?c
>
>do swojej strony domowej, ?ci?gn??em zdj?cia
>z innej www, oczywiscie zaznaczy?em i? autorem
>zdjecia jest <tu imie i nazwisko> i zdj?cia pochodz?
>z <tu link do www>
>autora o tym fakcie nie poinformowa?em
>
>czy z?ama?em prawo autorskie ?
Najprawdopodobniej zlama?es. Chyba ze od œmierci twórcy mine?o 70 lat
lub korzystasz ze zdjecia w ramach dozwolonego u?ytko publicznego, w
gr? moze wchodziae prawo cytatu lub przedruku.
.

>inne podobne pytanie
>przepisa?em troch? tekstu z ksia?ki i troch? zeskanowa?em
>oczywiscie zaznaczy?em i? "wszystkie te materia?y pochodz?
>z 'takiej' i takiej ksiazki, 'takiego' i takiego autora"
Odpowiedz dokl?dnie taka sam aja powyzej..
Nie ma znaczenia czy to zdjecia czy ksiazka.
Podpisujac autora nie naruszy?es jego posobistych praw autorskich.
Ale s? jeszcze mjatkowe pawa autorskie.
Musisz zatem nabyae te prawa lub uzyskaae licencje.
Oczywiœcie zawsze mo?esz korzystac z utworu w ramach prawa cytatu (
zarównoa ze zdjecia jak i ksiazki) ale ustawa przewuduje kiedy i na
jakich zasadach mozna z tego prawa korzystac. Przedewsystkim takie
korzystanie nie moze naruszac narmalnego korzystania z utworu. Nie
moze zmierzac "zast?pienia" koniecznosci zaznajomienia sie z
orgina?em. Mówiac inaczej nie moze naruszac interesów twórcy. Ponadto
dozwolona jest t okreslonym celu , ustawa wymienia jaki cel powinien
przeœwiecaae cytatowi - cel nauczania , analizy krytycznej, prawa
goatuynku twórczoœci.
A zatm jezeli przepiszesz kawa?ek ksi?zki lub dazsz skan i dalej
analizujesz, krytykujesz cytowany fragment to wszystko jes tok.
ANAtomiast jak robisz stronke o hodowli byd?? i zeskanujesz 20 stron z
podrecznika , wsadzisz to jako odrebny dzia? pt. krowa :) to jest to
ewidentne z?amanie ustawy. Przyk?ad ten pochodzi z niniejszej grupy
dyskusyjnej. Pewna firma u?atwi?a sobie prace, skanujac ksiazke
pracwownik naukowego jednej z szkó? wy?szych.
Pozdrawiam
Romek
www.prawnik.net.pl