eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo a wlasciciele psow... › Re: prawo a wlasciciele psow...
  • Data: 2003-08-18 20:34:38
    Temat: Re: prawo a wlasciciele psow...
    Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> wrote in message
    news:bhoct0$ba2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Grzegorz" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:0f0e.000000a9.3f3f9db5@newsgate.onet.pl...
    >
    > > to by oznaczalo, ze jesli moj pies pogryzie np. wlamywacza w moim
    wlasnym
    > domu
    > > (lub na moim podworku oznakowanym tabliczka 'uwaga zly pies') to ja bede
    > za to
    > > odpowiadal przed sadem?
    > > do tej pory sadzilem ze pies na wlasnym terenie ma prawo do obrony
    > majatku...
    > >
    > > czy ktos moze mi przytoczyc tekst jakiejs ustawy o tej tematyce?
    >
    > hmm, chyba niecałkiem tak jest. [big snip]

    To by było prawo cywilne, z ew. uzupełnieniem o możliwośc miarkowania
    odszkodowania w wypadku przyczynienia się poszkodowanego a także mozliwośc
    ograniczenia odszkodowania z art. 440 KC.
    Za sprawki pieska możesz jednak odpowiadać także karnie. W przypadku
    pierwszym, tzn. szczucie, ja bym opowiedział się nawet za przyjęciem
    sprawstwa bezpośredniego, czyli można pójść do paki za morderstwo ( nawet
    dozywocie! ). Rozumiem jednak, że nie chcesz nikim karmić swego pupilka a
    tylko trzymasz go na posesji. W tym wypadku sprawa się troche komplikuje,
    bowiem za pogryzienie przez Twojego psa odpowiadasz karnie jak za nieumyślne
    przestępstwo z rozdziału "przeciwko życiu i zdrowiu ( jest ich tam kilka,
    kwalifikowane zazwyczaj skutkiem ). Chyba, czysto teoretycznie, nawet
    puszczenie luzem niebezpiecznego psa mogłoby byc zakwalifikowane jako
    "sprowadzenie niebezpieczeństwa". Szczerze mówiąc sam się tematem
    zaciekawiłem - może jakaś monografia pt. "Pies w prawie karnym" by się
    przydała? :-) Z tych powodów między innymi nie wolno zakładać pułapek i
    innych urządzeń, które "inwazyjnie" zabezpieczaja mienie przed intruzami. Z
    drugiej strony pies atakujac złodzieja odpiera "bezpośredni, bezprawny
    zamach na dobro prawne" ergo działa w obronie koniecznej. Hmm.... Dziwne to
    wszystko troche :-) A może mi się wszystko już pokaciapućkało odkąd ostatnio
    zajmowałem się karnym? Comments anyone?

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1