eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › praca bez umowy - jakie mam prawa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-03-10 21:10:21
    Temat: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>

    witam

    przez pare lat pracowalam na czarno - mimo moich prosb o umowę szef się nie
    zgadzał, a potrzebowałam pracy, więc się godziłam.
    szef nagminnie lamal wszelkie postanowienia ustne. choc oczywiscie obiecywal,
    ze ustna umowa bedzie jak prawdziwa. Ostatnio zmniejszyl mi stawke z wstecznym
    wykonaniem - dostalam mniej za już uczciwie przepracowany miesiac... potem za
    rzekomo zle wykonana prace (ktora w fazie czesciowej jakos byla OK, a dopiero
    po kilku miesiacach bardzo oddanej pracy okazala sie "bledna i zla") zmuszono
    mnie abym przez dwa miesiace poprawiała zrobione tłumaczenia - bez żadnego
    wynagrodzenia.

    dodatkowo - bez specjalnych powodów zostałam poproszona o wyniesienie się z
    biura - bo mogę pracować w domu, przez co urwały się mi kontakty z ludźmi z
    firmy, jestem izolowana i szykanowana.

    chciałabym rozwiązać z nim sprawę tak, jakby była umowa - tzn. normalnie
    mogłabym rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym, z winy pracodawcy (nie płacenie
    składek ubezp, mobbing, rażące łamanie postanowień o uposażeniach, zmuszanie do
    pracy po godzinach za darmo itp), z wypłatą natychmiastową za trzy miesiące
    wypowiedzenia.

    Chciałabym sie dowiedzieć - jakie mam prawa? czy gdyby szef nie chcial jednak
    zalatwic sprawy uczciwie i polubownie, moge isć do Sądu Pracy? mam dowody na
    pracę, także świadków. Czy czeka mnie kara za pracę na czarno? Co ewentualnie
    mogę zrobić?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-03-10 22:11:14
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "anna_jorach" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7425.00000c2d.404f843d@newsgate.onet.pl...

    Zatrudnienie pracownika bez umowy jest wykroczeniem. Niezgłoszenie go do
    ubezpieczenia społecznego już przestępstwem. Jeśli możesz udowodnić fakt
    zatrudnienia, to ja bym się w takim momencie specjalnie nie zastanawiał,
    tylko złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.


  • 3. Data: 2004-03-10 22:20:59
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "523" <d...@w...pl>

    jesli kara to tylko za niepłacenie podatków

    w sądzie pracy masz duże szanse, ale to Ty musisz udowadnić, że charakter
    wykonywanej pracy spełniał wymagania kodeksu pracy

    świadkowie bedą tu bardzo pomocni, szczególnie ci co słyszeli obietnicę
    potwoerdzenia na piśmie umowy o pracę

    zajrzyj na stronę PIP, tam było coś na temat udowadniania stosunku pracy



  • 4. Data: 2004-03-10 23:37:59
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: Dan <l...@p...fm>

    In article <7...@n...onet.pl>,
    d...@o...pl says...
    >
    > Chcia?abym sie dowiedzie? - jakie mam prawa? czy gdyby szef nie chcial jednak
    > zalatwic sprawy uczciwie i polubownie, moge is? do S?du Pracy? mam dowody na
    > prac?, tak?e ?wiadków. Czy czeka mnie kara za prac? na czarno? Co ewentualnie
    > mog? zrobi??

    Powinnas wniesc pozew do sadu pracy o ustalenie stosunku pracy. Takie
    orzeczenie ustalajace posluzy potem jako podstawa domagania sie
    wynagrodzenia za nadgodziny, ekwiwalentu za urlop itp. Z opisanego stanu
    wynika ze nie powinno byc wiekszych klopotow. Zanim zdecydujesz sie na
    pozew przemysl czy dysponujesz wystarczajacymi dowodami. Mozesz tez
    (jesli chodzi Ci o kare dla pracodawcy) skierowac zawiadomienie do
    prokuratury o podejrzeniu popelnienia przestepstwa z art 218 kk
    (uporczywe naruszanie uprawnien pracowniczych) i 219 kk (niezglaszanie
    danych do ubezpieczenia pracowniczego). W razie czego takze inspektor PIP
    moze wytoczyc w twoim imieniu powodztwo o ustalenie stosunku pracy.

    Dan.


  • 5. Data: 2004-03-11 10:23:56
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>

    dziękuję bardzo za wszystkie rady

    > jesli kara to tylko za niepłacenie podatków


    >
    > w sądzie pracy masz duże szanse, ale to Ty musisz udowadnić, że charakter
    > wykonywanej pracy spełniał wymagania kodeksu pracy
    >
    > świadkowie bedą tu bardzo pomocni, szczególnie ci co słyszeli obietnicę
    > potwoerdzenia na piśmie umowy o pracę
    >
    > zajrzyj na stronę PIP, tam było coś na temat udowadniania stosunku pracy
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2004-03-11 15:47:06
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>

    >
    > Powinnas wniesc pozew do sadu pracy o ustalenie stosunku pracy. Takie
    > orzeczenie ustalajace posluzy potem jako podstawa domagania sie
    > wynagrodzenia za nadgodziny, ekwiwalentu za urlop itp.  Z opisanego stanu
    > wynika ze nie powinno byc wiekszych klopotow. Zanim zdecydujesz sie na
    > pozew przemysl czy dysponujesz wystarczajacymi dowodami. Mozesz tez
    > (jesli chodzi Ci o kare dla pracodawcy) skierowac zawiadomienie do
    > prokuratury o podejrzeniu popelnienia przestepstwa z art 218 kk
    > (uporczywe naruszanie uprawnien pracowniczych) i 219 kk (niezglaszanie
    > danych do ubezpieczenia pracowniczego). W razie czego takze inspektor PIP
    > moze wytoczyc w twoim imieniu powodztwo o ustalenie stosunku pracy.
    >
    > Dan.
    zamierzam zaczac od Sadu Pracy.
    Martwi mnie jednak jedna rzecz - czy jesli sie juz wszystko uda, tzn dostane
    potwierdzenie ze pracowalam, itd, a szef bedzie splacal zalegle wplaty na ZUS -
    jak wygladaja wtedy moje obowiazki wzgledem Urzedu Skarbowego? bede musiala
    splacic zalegle podatki razem z odsetkami? sa jakies specjalne procedury w
    takich przypadkach? dodatkowe kary za uchylanie sie (choc z nie wlasnej winy)
    od płacenia podatków?
    czy sąd może postanowić, że pieniądze, które dostawałam były wypłatami netto, a
    różnicę pomiędzy tym, jakie powinno być brutto, a jakie było netto - bedzie w
    całości musiał wyrównać teraz nieuczciwy szef? czyli ze zarówno zaległe składki
    zusowskie, jak i zaległe podatki będą na jego głowie?

    z góry dziękuję za pomoc

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2004-03-11 16:33:56
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: Dan <l...@p...fm>

    In article <2...@n...onet.pl>,
    d...@o...pl says...
    > >
    > > Powinnas wniesc pozew do sadu pracy o ustalenie stosunku pracy. Takie
    > > orzeczenie ustalajace posluzy potem jako podstawa domagania sie
    > > wynagrodzenia za nadgodziny, ekwiwalentu za urlop itp.  Z opisanego stanu
    > > wynika ze nie powinno byc wiekszych klopotow. Zanim zdecydujesz sie na
    > > pozew przemysl czy dysponujesz wystarczajacymi dowodami. Mozesz tez
    > > (jesli chodzi Ci o kare dla pracodawcy) skierowac zawiadomienie do
    >
    > Martwi mnie jednak jedna rzecz - czy jesli sie juz wszystko uda, tzn dostane
    > potwierdzenie ze pracowalam, itd, a szef bedzie splacal zalegle wplaty na ZUS -
    > jak wygladaja wtedy moje obowiazki wzgledem Urzedu Skarbowego? bede musiala
    > splacic zalegle podatki razem z odsetkami? sa jakies specjalne procedury w
    > takich przypadkach? dodatkowe kary za uchylanie sie (choc z nie wlasnej winy)
    > od p?acenia podatków?

    Na pracodawcy ciazyl obowiazek podatkowy jako platniku. Nie na Tobie.
    Problem bedzie mial pracodawca, nie Ty.

    Dan.


  • 8. Data: 2004-03-11 16:58:10
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "anna_jorach" <d...@o...pl> napisał
    ... a dopiero
    > po kilku miesiacach bardzo oddanej pracy okazala sie "bledna i zla")
    zmuszono
    > mnie abym przez dwa miesiace poprawiała ZROBIONE TŁUMACZENIA -

    Re : Bardzo piękne rzeczy czytam tutaj o dowodzeniu istnienia stosunku
    pracy. Obawiam się, że taki dowód może być trudny. Dla mnie (na podstawie
    bardzo skąpych danych ) prawdopodobnie były to umowy o dzieło (ustne, bo
    ustne, ale....). W dodatku lakoniczna informacja o zmniejszeniu wypłaty (a
    może ZAPŁATY ?) "wstecz", czyli zleceniodawca uznał, że dzieło było źle
    wykonane i zmniejszył zapłatę.
    I w takim przypadku ew. pozew o ustalenie stosunku pracy zostanie oddalony.
    AR



  • 9. Data: 2004-03-11 20:07:08
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: "anna_jorach" <d...@o...pl>

    >
    > Użytkownik "anna_jorach" <d...@o...pl> napisał
    > ... a dopiero
    > > po kilku miesiacach bardzo oddanej pracy okazala sie "bledna i zla")
    > zmuszono
    > > mnie abym przez dwa miesiace poprawiała ZROBIONE TŁUMACZENIA -
    >
    > Re : Bardzo piękne rzeczy czytam tutaj o dowodzeniu istnienia stosunku
    > pracy. Obawiam się, że taki dowód może być trudny. Dla mnie (na podstawie
    > bardzo skąpych danych ) prawdopodobnie były to umowy o dzieło (ustne, bo
    > ustne, ale....). W dodatku lakoniczna informacja o zmniejszeniu wypłaty (a
    > może ZAPŁATY ?) "wstecz", czyli zleceniodawca uznał, że dzieło było źle
    > wykonane i zmniejszył zapłatę.
    > I w takim przypadku ew. pozew o ustalenie stosunku pracy zostanie oddalony.
    > AR
    >
    wydaje mi sie, że jednak uda mi sie udowodnić stałe zatrudnienie - praca nie
    była "od zlecenie do zlecenia", lecz wielokrotnie robiłam i inne rzeczy
    (korekty), mniejsze prace, często niezwiazane z głównymi obowiązkami.
    dzięki wskazówkom z tego forum, a także doradcy z PIP wydaje mi się, że nie
    będzie większych kłopotów.
    dzięki wielkie, postaram sie tak zebrać wszelkie dowody, aby nie było
    wątpliwości.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-03-12 11:29:22
    Temat: Re: praca bez umowy - jakie mam prawa?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 11 Mar 2004, Dan wrote:
    >+ d...@o...pl says...
    >+ > ze pracowalam, itd, a szef bedzie splacal zalegle wplaty na ZUS -
    >+ > jak wygladaja wtedy moje obowiazki wzgledem Urzedu Skarbowego? bede musiala
    >+ > splacic zalegle podatki razem z odsetkami? [...]
    >+
    >+ Na pracodawcy ciazyl obowiazek podatkowy jako platniku. Nie na Tobie.

    Mniemam że się mylisz.
    Oczywiście zarówno pracodawca jak i zamawiający (czyli niezależnie
    od uznania czy to była umowa o pracę czy "dzieła") jest płatnikiem.
    Ale to NIE ZWALNIA podatnika od wykazywania na PIT-37 pieniędzy
    które WZIĄŁ ! Nie wykazywać można tych dochodów które są w ustawie
    wymienione (np. jako podlegające ustawom o spadkach i darowiznach,
    o podatku ryczałtowym itp oraz zwolnione od podatku bądź rozliczane
    oddzielnie - ryczałtowym podatkiem dochodowym).

    >+ Problem bedzie mial pracodawca,

    Nie wątpię.

    >+ nie Ty.

    ...ale co do tego mam poważne wątpliwości.

    Oczywiście prawdopodobne jest iż to "pracodawca" (mam wątpliwości[1])
    oberwie bardziej. Ale podatek od nieujawnionych przychodów wynosi
    75% (to NIE JEST kara, tylko podatek który US nakłada sam na
    wykryte a nieujawnione w deklaracji dochody). Art. 30.1.7 ustawy...

    Jaka jest kara za ukrywanie dochodów - nie wiem.

    [1] czy to pracodawca oczywiście :) zaraz sporządzę drugi post w wątku :)
    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1