eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: potrącenie a odszkodowanie. › Re: potrącenie a odszkodowanie.
  • Data: 2010-02-01 12:53:21
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    pmlb pisze:

    > Nie, ale staram sie obserwowac nie tylko droge, ale i pobocze, a
    > zwlaszcza przeszkody ograniczajace widocznosc, jesli mam najmniejsze
    > podejrzenie, ze cos moze byc za przeszkoda zwalniam i bacznie to
    > obserwuje. Bo nie mam zamiaru komus zabic dziecka tylko dlatego, ze bylo
    > roztaergniete i mialo gdziesz przepisy ktorych nawet nie zna.

    Dzieci należy prowadzać na smyczy ;->

    A poważniej - za dzieci odpowiadają ich opiekunowie.

    Przy twoim podejściu przy każdym zasłaniającym widok obiekcie musisz
    zwalniać do kilku km/h - a to już lekka paranoja.

    >> Wychodzenie pod pojazd zza przeszkody jest wyraźnie zakazane przez
    >> przepisy.
    >
    > Powiedz to dziecu. Jak sadzisz dlaczego dzieci nie ponosza
    > odpowiedzilanosici finansowej?

    Zdefiniuj "dzieci". 13-latka częściową zdolność do czynności
    cywilno-prawnych posiada. Młodsze dzieci są zasadniczo pod opieką
    rodziców czy innych ustawowych opiekunów i to oni powinni pilnować.

    > Kierowca nie ma myslec co mu wolno ale ma myslec by kogos nie zabic czy
    > zranic.

    Jasne, ale nie można też popadać w paranoję powodującą jechanie przez
    miasto 5km/h.

    > Niestety w Polsce jest odwrotnie. Przypadek z Katwoic, gdzie chlopak
    > rozjechal maluzenstwo z dzieckiem na przejscu dla pieszych... zrobil to
    > tylko dlatego, jak powiedzial by dac nauczke, ze sie nie wychodzi przed
    > jadacym szybko pojazdem, wiec jak zobaczyl, ze wchodza na przejscie to
    > nacisna mocniej pedal gazu. Na hamulec nacina kilka metrow po wypadku!
    > Tez wlasnie tlumaczyl tym ze wtargneli mimo iz widzieli ze jedzie szybko...

    A u was biją Murzynów.

    (to argument tak samo merytoryczny i na temat jak twój)

    Odróżnij łaskawie sytuację, kiedy ktoś widział i celowo zareagował źle
    od sytuacji, kiedy ktoś jadąc zgodnie z przepisami nie mógł zobaczyć i
    nie miał szansy zareagować.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1