eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: potrącenie a odszkodowanie. › Re: potrącenie a odszkodowanie.
  • Data: 2010-01-31 23:51:36
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: "pmlb" <p...@d...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> wrote in message
    news:hk4rtd$d6b$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > pmlb napisal:
    >> Jak by zachowal szczegolna ostroznosc nie doszlo by wogole do wypadku,
    >> skoro
    >> doszlo to nie wazne ile jechal. Wypadek byl i to jest fakt. Nie mozna byc
    >> zadowolonym ze sie spozni na pociag tylko 2 minuty a nie 30minut...
    >
    > Brednie. Samochod ma pewna droge hamowania. Przy kazdej predkosci.

    A baltenicy przeszkadza rabek spodnicy!
    Samochod moze zabic!!! To koniec tyle powinno wam "kierowcom" wystarczyc!

    > Nigdy nie zatrzyma sie w miejscu, nie liczac jeszcze czasu reakcji
    > kierowcy.

    Zwlaszcza jak jeszcze rozmwial przez komorke.
    A na powaznie - kierowca kieruje pojazdem nie pojazd kierowca - zgadza sie?
    Czy w Polsce jest odwrotnie?

    > Jezeli skonczylo sie na szwach to mozna domniemywac, ze

    Ja tez domniemywam, ze musial byc napity lub gadac przez komorke.

    > jechal stosunkowo wolno pomiedzy 35 a 45 km/h i potracenie bylo
    > boczna strona samochodu. Wina lezy w calosci po stronie dziewczyny,
    > ktora wtargnela na jezdnie zza stojacego autobusu. Przy uderzeniu
    > czolowym nie wykpilaby sie tylko szyciem rany.

    Wytlumacz mi co znaczy wtargniecie?
    Jak dzewo nagle wyrosnie na poboczu to tez jest wtargniecie?
    Co to za kierowca ktory mowi o wtargnieciu? Nie potrafie tego zrozumiec?
    Jesli kierowca mowi o wtargnieciu dzewa, czlowieka przed maske to gdzie on
    mial oczy przed kolizja?
    Skoro nie potrafi opanowac wszelkich niezbednych odruchow w trakcie
    prowadzenia pojazdu ktory moze zabic to tak jak by kazdemu dac AK47 za sama
    deklaracje, ze bede uwazac....
    Polska ma najwyzszy (ktos pisal, ze na 2 miejscu) wskaznik umieralnosci na
    drodze... to wlasnie tacy kierowcy jak tobie podobni... Bo ja jade i z
    drogi, nie patrze na boki po po co samochod jedzie do przodu... i juz, ulica
    jest moja i z drogi...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1