eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopodsłuchiwanie - czy warto iść do sądu? › Re: podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu?
    Date: Sat, 12 Nov 2005 10:38:51 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 52
    Message-ID: <dl4d79$da4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dkvsnr$28$1@atlantis.news.tpi.pl> <dkvt1b$3e3$1@inews.gazeta.pl>
    <dl19cq$obq$1@atlantis.news.tpi.pl> <dl1pvh$6fj$1@inews.gazeta.pl>
    <dl30m1$2sb$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: n16.pro-internet.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1131788329 13636 193.189.116.16 (12 Nov 2005 09:38:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Nov 2005 09:38:49 +0000 (UTC)
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-User: przemyslaw.rokicki
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:341984
    [ ukryj nagłówki ]

    > Co tak bronisz tego szefa ? Sam jesteś takim szefem?
    > A jak nie to pewnie swojemu liżesz dupę.
    > Czy również popierasz podsłuchiwanie pracowników i nagrywanie prywatnych
    > rozmów? Owszem w pracy się pracuje i teoretycznie nie powinno być
    > prywatnych rozmów, ale jest coś takiego jak przerwa i wtedy to nikt nie
    > może zabronić gadać o rodzinie, dupie marynie i miesiączce. Szef nie ma
    > prawa potajemnie nagrywać czy to służbowych czy prywatnych rozmów.
    > Koniec kropka.

    no to moze kup sobioe okulary, bo w pierwszym watku otrzymales pelna
    odpowiedz:

    ===========================
    > Mam pytanie, czy szef może tak postępować?

    Moim zdaniem nie i instalując w ten sposób podsłuch rozmów pomiędzy
    pracownikami naraża się na zarzut z art. 267§2 kk. Można utrwalać
    rozmowy w których się samemu bierze udział. Moim zdaniem szef jest jak
    najbardziej upoważniony do uzyskiwania informacji z kontaktów z
    klientami. Informuje o tym pracowników, którzy wyrażają zgodę na
    nagranie i już klientów informować nie musi - wystarczy zgoda jednej
    strony. Ale podsłuchiwanie rozmów pracowników prowadzonych między sobą
    nie mieści się w tym zakresie.

    > Czy powinien informować to takim monitoringu?

    W sumie to niewiele w sprawie zmienia. Gdyby pracownicy wyrazili zgodę
    na nagrywanie rozmów, to miało by to taki sens, że szef stał by się
    osobą uprawnioną. A tak, to sama informacja sytuacji prawnej nie
    zmienia.

    > Czy są na to jakieś paragrafy?

    Art. 267§2 kodeksu karnego. Ale to jest ścigane na wniosek
    pokrzywdzonego. Czyli co najmniej jedna osoba musi się poczuć
    pokrzywdzona.

    > Co mu odpowiedzieć gdy grozi zwolnieniem z pracy?


    Zwrócić mu uwagę na fakt, iż podanie w wypowiedzeniu jako powodu, że
    "Jan Kowalski w dniu 5 listopada 2005 roku o godz. 13:17:14
    wypowiedział się o pracodawcy, ze jest głupi" może dla sądu pracy nie
    być wystarczające.

    Ogólnie, to szef się troszeczkę wkopał na własną prośbę. Teraz, jeśli
    któregoś pracownika zwolni, to ten nie mając nic do stracenia złoży
    wniosek o ściganie. Bo pewnie dokąd będzie pracował, to go nie złoży.
    Zupełnie nie wiem, po co on powiedział pracownikom, że nagrywa te
    rozmowy. Miał takie dobre źródło informacji.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1