W dniu 2013-01-03 08:03, maruda pisze:
> W dniu 2013-01-03 07:55, Budzik pisze:
>> Osobnik posiadający mail w...@g...pl.invalid napisał(a) w
>> poprzednim odcinku co następuje:
>>
>>>> Bylam klientka Telekomunikacji Polskiej SA, faktury byly wystawiane na
>>>> moje nazwisko i przysylane na adres posesji, ktorej jestem
>>>> wlascicielem. Mieszkam wraz z mama w podeszlym wieku. Podczas mojej
>>>> nieobecnosci przyjechala agentka innej telekomunikacji i podajac
>>>> falszywe wiadomosci, podszywajac sie pod Telekomunikacje Polska SA
>>>> namowila moja mame do podpisania umowy o zmianie operatora i zawarcia
>>>> umowy o uslugi na okres 26 miesiecy. Na druku umowy jest
>>>> wydrukowane, ze umowa jest pomiedzy mna i ta firma, ale podpisana
>>>> jest tylko przez moja mame. Czy taka umowa jest wazna?
>>>>
>>>> P.s. (Okres 10 dni uniewaznienia umowy bez podania przyczyn niestety
>>>> juz uplynal)
>>>>
>>>
>>> A mama podpisala sie swoim nazwiskiem czy twoim?
>>>
>> a to ma znaczenie, czy pytasz w kontekście łatwości udowodnienia?
>>
>
> IMHO, jeśli mama podpisała się "Anita Kowalska" (bez "z up."), to mama
> popełniła (mimowolnie) fałszerstwo i lepiej grzecznie starać się sprawę
> odkręcić nie sięgając wyżej.
>
> Jeśli mama podpisała się "mama Anity Kowalskiej" (bez "z up.") na umowie
> zawartą z Anitą Kowalską, to Anita pisze poleconym z ZPO do firmy, że
> umowa została zawarta bez jej wiedzy i upoważnienia i jest nieważna. Ew.
> poszukać po sieci, bo takich spraw były setki tysięcy.

Ciekawe zagadnienie jest, jeśli podpisała się "Kowalska" - podrobiła
podpis, czy nieskutecznie tylko podpisała *się* pod nieswoją umową.

Gdyby to był weksel, to odpowiedź byłaby prosta, a tak... :)

--
Liwiusz