Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbeenk$r9b$1@h1.uw.edu.pl...
Robert Tomasik wrote:
> Na pewno dyscyplinarna.
Ze strony samorządu zawodowego itp.?

Ze strony przełożonych. Co do samorządu to tylko wówczas, gdy takie
możliwości istnieją.

> Dodatkowo może być karna, o ile nastąpił jakiś
> skutek opisany w ustawie karnej
A jeślli skutek nie nastapił, bo sprawa została w porę wykryta?

No to mamy ewentualnie usiłowanie.

> (np. oszustwo),
Może jakiś przykład?

Poniżej

> albo opinia była wydana w
> związku z wykonywaną funkcją (niedopełnienie obowiązków - art. 231 kk)

Art. 231. dotyczy chyba tylko funkcjonariuszy publicznych. A co w
firmach prywatnych? Weźmy taki przykład - zarząd przy pomocy opinii
prawnej wprowadza w błąd właścicieli. Zarząd może się tłumaczyć
posiadaniem określonej opinii, a co z jej autorem? Wiadomo, że taka
opinia została zrobiona na zamówienie, ale co z tego wynika?
Piotr

Najpierw musisz dowieść, ze opinia jest błędna - to umiarkowanie
skomplikowane, ale zrobić się da. Potem musisz dowieść, ze radca prawny
celowo napisał bzdury - a to już trudne. Następnie musisz dowieść, że
zarząd wiedział, że opinia jest fałszywa - a to już bardzo trudne, bo
przecież po to ma się radcę, by się na tym nie znać. Następnie trzeba by
dowieść, ze zarząd działał w całym tym zamieszaniu celowo - tego, to już
dowieść niemal nie sposób. N końcu trzeba dowieść, kto konkretnie z owego
zarządu ponosi odpowiedzialność oraz, jakie z tego tytułu powstały straty
(lub mogły powstać). Jakby Ci się to udało, to byłoby działanie na szkodę
spółki.