eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobcy ludzie a zachowek? › Re: obcy ludzie a zachowek?
  • Data: 2005-02-15 15:59:24
    Temat: Re: obcy ludzie a zachowek?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    bo wrote:
    > Joasia wrote:
    >
    >
    >>Jest nastepujaca sytuacja: umiera nagle, na ulicy, samotny mezczyzna
    >>(rozwodnik), ktory ma liczna rodzine, ale kontaktuje sie z nim
    >>sporadycznie jedynie jeden brat, ma takze corke, ktora w ogole nie
    >>utrzymuje kontaktu z ojcem. Mezczyzna tym, nota bene schorowanym, opiekuje
    >>sie od 10 lat obce malzenstwo, ktore zajmuje sie nim non-stop, pomaga w
    >>zalatwianiu spraw urzedowych, opiekuje sie nim w szpitalu, prowadzi sprawy
    >>finansowe, podatkowe (bezplatnie) jego malej firmy, wozi po lekarzach,
    >>slowem ci ludzie sa traktowani przez niego jak najblizsza rodzina.
    >>Opiekunowie maja klucze (corka nie ma) do jego mieszkania, jedynie oni sa
    >>upowaznieni na wszelkie konta, na polise ubezpieczeniowa, itp. Po jego
    >>smierci corke interesuje jedynie spadek, nawet nie organizuje pogrzebu
    >>(brat chowa brata za pieniadze ZUS). Zgodnie z prawem majatek przechodzi
    >>na corke, nie ma testamentu, tj nie zostal oficjalnie znaleziony, bo po
    >>smierci rodzina okupuje mieszkanie i byli opiekunowie nie zostaja tam
    >>wpuszczeni. Aha, za zycia mezczyzna wielokrotnie mowi opiekunom, bratu,
    >>znajomym, ze nie chce znac corki, mowi opiekunom, ze majatek chce zapisac
    >>im. I teraz pytanie: czy opiekunowie maja prawo do zachowku, albo czy moga
    >>zwrocic sie do corki o swego rodzaju zadoscuczynienie za opieke nad jej
    >>ojcem, (szczegolnie kobieta kosztem wlasnej rodziny byla prawie ze na
    >>kazde jego zawolanie, wozila go wszedzie wlasnym samochodem, zalatwiala
    >>rozne sprawy kosztem wlasnego czasu i rodziny), opieke, ktora powinna ojcu
    >>zapewnic corka. Czy jest jakas szansa? A.
    >
    >
    > Za pozno...
    > Jak chial powinien byl zapisac...

    Niekoniecznie. Można domagać się zadośćuczynienia, ale nic ponadto nie
    potrafię powiedzieć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 15.02.05 16:09 bo
  • 15.02.05 16:17 Joasia
  • 15.02.05 16:48 bo
  • 15.02.05 17:08 witek
  • 15.02.05 17:42 Johnson
  • 16.02.05 08:34 bo

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1