eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego › Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
  • Data: 2004-02-24 06:47:32
    Temat: Re: niezapłacony mandat - pismo z urzędy skarbowego
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c1dn7s$83v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Kto zostal tym zlodziejem i bandyta? Pytajacy, bo zadal normalne
    > > pytanie? Czy ja bo uzupelnilem odpowiedz?
    >
    > Nie, pytający bo okrada skarb panstwa.
    >

    Bez przesadyzmu.
    Mandat zaplacic trzeba - lub sie dogadac (jesli jest taka
    mozliwosc).
    Jednak nazywanie nieplacenie mandatu kradzieza jest "letko"
    prezsadzone. W koncu nikt tu nie poniosl szkody - mandatobiorca
    tylko zlamal jakis przepis, co zostalo zauwazone. I skutkiem
    tego US zarobi 50 zl a on te kwote straci.

    Mozna zas tu zadac inne pytanie - co ma wspolnego US
    z przekroczeniem predkosci na drodze? Przeciez przekroczenie
    predkosci w niczym nie naruszalo interesu US, Skarbu Panstwa
    itp

    Dlatego mozna tu raczej powiedziec, ze US wykorzystuje fakt
    ze winny mogl byc zagrozeniem dla innych uczestnikow
    drogi, na ktorej mialo miejsce przekroczenie predkosci.
    Ale US w zaden sposob nie byl tu strona, a w szczegolnosci
    nie byl pokrywdzony. Wiec dlaczego te 50 zl ma isc na urzedasow
    z US?
    Czy to jest ok?


    Tak wiec pytajacy z pewnoscia nikogo nie okrada. Pyta sie
    tylko jak zalatwic te sprawe, z maksymalna korzyscia dla niego.
    A to (pytac sie) zdaje sie nie jest jeszcze wykroczeniem?

    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1