eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokto jest winny ? › Re: kto jest winny ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Annihilator" <a...@v...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: kto jest winny ?
    Date: 21 Oct 2005 13:30:33 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 35
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1129894233 18516 213.180.130.18 (21 Oct 2005 11:30:33
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 21 Oct 2005 11:30:33 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 83.25.207.110, 192.168.243.38
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.10)
    Gecko/20050717 (No IDN) Firefox/1.0.6
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:336610
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!

    Obiecałem, że napiszę jak sprawa się potoczy...
    Przypominam o co chodziło:

    > Brałem udział w kolizji:
    >
    > Warunki drogowe słabe, 21.30, mżawka po długim okresie bezdeszczowym. Jadę nie
    > więcej niż 50 km/h. Droga jednokierunkowa, dwa pasy ruchu. zakręt ok.140 stopni
    > . Tracę panowanie nad samochodem, auto obraca się 180 stopni i zatrzymuje (!)
    > przeciwnie do kierunku ruchu. z naprzeciwka widzę samochód który wykonuje
    > podobne ewolucje, obracając się uderza swoim lewym przodem w moje prawe tylne
    > drzwi, po czym jedzie dalej tyłem, wypada z jezdni , wpada na tory tramwajowei
    > uderza w słup trakcji elektrycznej.
    > Wnioski są takie, że obaj nie dostosowaliśmy prędkosci do warunków, z tym, że
    > moja prędkość nie spowodowała, że wyleciałem z jedni, prędkośc drugiego pojazdu
    > była na tyle duza, ze wyleciał z jezdni przez wysepkę tramwajową i zatrzymał sie
    > na słupie, który wgniótł bagażnik aż do tylnej szyby (bmw-e34).

    Otóż toczy się na razie fatalnie (dla mnie :-/ ). Facet zdobył świadka,nie wiem
    ile jej zapłacił i nie wiem kto to jest, prawdopodobnie jedna z dwóch babć,
    które przyszły na miejsce kolizji w chwile po zdarzeniu. Podobno twierdzi, że
    stała na przystanku i wszystko widziała(w co wątpię bardzo). Nie znam jeszcze
    zeznań "świadka" ale znam zarzut przeciwko mnie: zostałem obwiniony o
    niedostosowanie predkości i spowodowanie zagrozenia oraz o uderzenie swoim
    samochodem w jego samochód (sic!). Bocznymi drzwiami (heheh).
    No klops. Macie jakieś pomysły, sugestie?
    Póki co w magazynku mam jedynie nadzieję na rozsądek i bezstronność biegłego
    którego będę się starał powołać.
    Pozdrawiam,
    A.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1