eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik - bardzo proszę o porad › Re: komornik - bardzo proszę o porad
  • Data: 2004-02-06 06:33:36
    Temat: Re: komornik - bardzo proszę o porad
    Od: Fumfol <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hej!

    Mialam identyczn asytuacje jako panna kredyt, niesplacony itd..
    W moim przypadku dogadalm sie z bankiem i splacilam im to w ratach ,
    umorzyli mi odsetki, ale faktycznie duzo pisalam, prosilam itd..
    W tym momencie wszytsko co macie jest wspolne, i dlatego komornik moze
    zajac pobory twojego meza, lub cokolwiek co nabyliscie po slubie.
    Jesli jest wyrok sadowy o egzekucji to musialabys czekac 10 lat na
    umorzenie tego - gra nie warta swieczki, kazde odwolanie lub czesc
    splaty cofa juz miniony czas i zaczyna sie od poczatku 10 lat...
    Proponuje albo dogadac sie z wierzycielem, i oddac, ( nie przez
    komornika bo on ma swoje koszty) lub zrobic rozdzielnosc majatkowa,
    wtedy wszytko co byscie kupowali byloby na meza.
    Wiem, ze to ciezka sytuacja, pozdrawiam
    Anna




    Kamila wrote:

    > Witam i od razu z góry przepraszam - wiem, że było o komornikach masę, ale
    > nie znalazłam nic dla siebie, a kompletnie się na tym nie znam i dlatego
    > proszę o jakąś poradę.
    >
    > Jeszcze jako panna ( w tej chwili mężatka) wzięłam kredyt, który spłaciłam
    > połowicznie, a potem, w wyniku utraty pracy, przestałam. Bank nie godził się
    > na żadne odroczenia terminu - finałem jest pismo od komornika, które dziś
    > otrzymałam. Trzy kartki - na jednej mam wykaz wszystkich kosztów, na drugiej
    > komornik wzywa mnie do osobistego stawiennictwa w celu złożenia wyjaśnień
    > niezbędnych do prowadzenia egzekucji, a na trzeciej każe mi przysłać sobie
    > spis wszystkiego, co mógłby zająć.
    >
    > Pytanie 1: iść tam czy wysłać mu to listownie (mam chore dziecko, którego nie
    > mam z kim zostawić i szczerze mówiąc mi nie na rękę tam isć, ale boję się
    > kosztów, którymi mnie tu straszy za brak odzewu)?
    >
    > Pytanie 2: nie mam dochodów (jestem na urlopie wychowaczym - do
    > 2006 roku - niepłatnym - ZUS odmówił mi prawa do zasiłku, więc żyjemy tylko z
    > pensji męża - 1500 zł miesięcznie), nie posiadam żadnego majątku własnego,
    > żadnego wspólnego. Żadnych większych szans na podjęcie pracy, gdyż mam
    > dziecko alergika i zostawienie go w przedszkolu odpada - zresztą i tak mnie
    > na nie nie stać, a nie ma nikogo, kto mógłby się nim zająć, gdy ja będę
    > pracować. Podejrzewam, że egzekucja może być umorzona, ale czy na pewno?
    >
    > Pytanie 3: czy komornik może wstrzymać egzekucję do momentu, aż będę miała
    > jakieś dochody własne i wtedy zając mi wynagrodzenie czy może zająć się od
    > razu dochodami męża? Czy możliwe jest w zamian za brak mozliwości spłaty
    > zasądzenie innej kary jak np. w przypadku alimentów kary więzienia?
    >
    > Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
    >
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1