eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna kontrola policyjna › Re: kolejna kontrola policyjna
  • Data: 2015-04-02 14:47:33
    Temat: Re: kolejna kontrola policyjna
    Od: Andrzej Ozieblo <y...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-04-02 o 13:06, Bartolomeo pisze:

    > Ja po takiej ilości alko (a ważę 90kg) pojechałbym taksówką mimo że nie
    > jestem za karaniem rowerzystów.
    > Kobieta siebie usprawiedliwia. Nie dość, że alkoholiczka (upija się
    > regularnie w weekendy a czasem w tygodniu) to jeszcze problemy z
    > tożsamością płciową - typowa Szwedka :D
    >
    > AŁ: A ile w praktyce można wypić by jechać rowerem w bezpieczny sposób?
    > KL: Dla mnie granicą jest 5-6 piw

    Ale tez nie mowi jakie to byly piwa. Jesli te nasze polskie male (0.33
    l) i nie mocne (czyli w granicach 5.5 promila) to duzo tego nie bylo.

    Dla mnie (tez waze ok. 90 kg) bezpieczna granica jest wypicie 2-3 duzych
    niemocnych piw.

    Mysle, ze jednak nie czujesz bluesa. Spedzilem troche czasu w Szwecji,
    ale lepiej czuje klimaty niemieckie (nie mowiac o francuskich i
    belgijskich, bo te znam b. dobrze). Tam zaden policjant nie zatrzyma do
    kontroli alkoholowej rowerzyste, chyba zeby sie zataczal a i tak skonczy
    sie niewinnie dla rowerzysty. Zalozenie w krajach cywilizowanych jest
    proste: pijany rowerzysta jest glownie zagrozeniem dla siebie. I to jest
    glowny wnisek warty do wyciagniecia z wywiadu z owa Szwedka. Kontrolujmy
    to, co naprawde jest niebezpieczne, odpuscmy to, co jest niegrozne.
    Jeszcze raz powtorze holenderska maksyme: "Jezdziesz na zakrapiane
    spotkanie - wez rower" (w domysle - zostaw samochod).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1