Witam.
Mam następujący problem;
Jakieś 7 lat temu byłem posiadaczem dekodera kanał plus. Po chyba roku
użytkowania i pogorszeniu oferty programowej kanału zrezygnowałem, opłaciłem
należności i oddałem dekoder.
I teraz po 7 latach otrzymałem pismo od jakiejś firmy windykacyjnej że
jestem winny tej stacji 60 złotych tytułem nieopłaconego abonamentu.
Niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy ich roszczenia są zasadne, bo
nie mam już rachunków za tamten okres.Podejrzewam, że zapłaciłem, ale...
I druga sprawa; przez ten czas (czyli te 7 lat) nie otrzymałem od kanał plus
żadnej informacji o tym, że im z czymś zalegam, żadnego ponaglenia, nic.
Czy nie jest przypadkiem prawnie wymagane uprzenie powiadomienie dłużnika o
fakcie należności?? Trochę mi to śmierdzi naciąganiem. Zresztą kolega miał
podobny przypadek z nimi, ale nie pamiętam jak się skończyło.
Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne 7
lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą mieć
w tym k+).
Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??

Pozdrawiam,

//RK

do góry

Użytkownik "KOSA" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:chfvq9$1dg$1@nemesis.news.tpi.pl...

> I teraz po 7 latach otrzymałem pismo od jakiejś firmy windykacyjnej że
> jestem winny tej stacji 60 złotych tytułem nieopłaconego abonamentu.
[...]

Nie reaguj w ogole na ten swistek. To ostatnio modny sposob naciagania.
Jesli wdasz sie w jakakolwiek korespondencje, moze sie ona przedluzac.
Naleznosc, nawet jesli istniala, jest juz dawno przedawniona.

marekz

do góry

KOSA wrote:
> Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne 7
> lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą mieć
> w tym k+).
> Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
> jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??

np. Federacja Konsumentów albo miejski/powiatowy rzecznik konsumentów
tak ogólnie - bez względu na zasadność, roszczenie przedawniło się po 3
latach od chwili wymagalności, a więc obecnie nie może być skutecznie
przymusowo dochodzone przed sądem

KG

do góry

Użytkownik "KOSA" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:chfvq9$1dg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Mam następujący problem;
> Jakieś 7 lat temu byłem posiadaczem dekodera kanał plus. Po chyba roku
> użytkowania i pogorszeniu oferty programowej kanału zrezygnowałem,
opłaciłem
> należności i oddałem dekoder.
> I teraz po 7 latach otrzymałem pismo od jakiejś firmy windykacyjnej że
> jestem winny tej stacji 60 złotych tytułem nieopłaconego abonamentu.
> Niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy ich roszczenia są zasadne, bo
> nie mam już rachunków za tamten okres.Podejrzewam, że zapłaciłem, ale...
> I druga sprawa; przez ten czas (czyli te 7 lat) nie otrzymałem od kanał
plus
> żadnej informacji o tym, że im z czymś zalegam, żadnego ponaglenia, nic.
> Czy nie jest przypadkiem prawnie wymagane uprzenie powiadomienie dłużnika
o
> fakcie należności?? Trochę mi to śmierdzi naciąganiem. Zresztą kolega miał
> podobny przypadek z nimi, ale nie pamiętam jak się skończyło.
> Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne 7
> lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą
mieć
> w tym k+).
> Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
> jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??
>
> Pozdrawiam,
>
> //RK
> Ponieważ roszczenie dotyczy działalności gospodarczej przedawnia się po
trzech latach. Ja prowadzę teraz podobną sprawę. Jest ona połączona ze
sprawą o oszustwo. Dekoder jest obecnie w posiadaniu policji czy
prokuratury, ale to nie jest istotne. Cyfra coś zaczęła bąkać o przekazaniu
sprawy do egzekucji. Rzucali się bardzo więc zażądałem podania sygnatury
wyroku, ponieważ zamierzam wnieść alternatywnie sprawę o pozbawienie go
klauzuli wykonalności /strona nie wiedziała o takim wyroku/ lub
postępowaniem przeciwegzekucyjnym. Wskazałem, że lepiej jak zapomną o
sprawie ponieważ narażą się na koszty sądowe i zastępstwa procesowego.
Skutek zdjęli dekoder ze stanu gościa. I jest spokój.

do góry

Dzięki za info; trochę mnie to podbudowało:)
Ale znalazłem jakiś przepis, który mówi, ze przedawnienie następuje po 10
latach;
http://um.warszawa.pl/v_syrenka/konsumenci/kodeks-2.
htm
jak na to patrzeć?Czy te przepisy dotyczą mojej sprawy??
//RK


Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:chfvum$hva$1@news.onet.pl...
> KOSA wrote:
> > Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne
7
> > lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą
mieć
> > w tym k+).
> > Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
> > jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??
>
> np. Federacja Konsumentów albo miejski/powiatowy rzecznik konsumentów
> tak ogólnie - bez względu na zasadność, roszczenie przedawniło się po 3
> latach od chwili wymagalności, a więc obecnie nie może być skutecznie
> przymusowo dochodzone przed sądem
>
> KG
>

do góry

Użytkownik "KOSA" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:chfvq9$1dg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Mam następujący problem;
> Jakieś 7 lat temu byłem posiadaczem dekodera kanał plus. Po chyba roku
> użytkowania i pogorszeniu oferty programowej kanału zrezygnowałem,
opłaciłem
> należności i oddałem dekoder.
> I teraz po 7 latach otrzymałem pismo od jakiejś firmy windykacyjnej że
> jestem winny tej stacji 60 złotych tytułem nieopłaconego abonamentu.
> Niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy ich roszczenia są zasadne, bo
> nie mam już rachunków za tamten okres.Podejrzewam, że zapłaciłem, ale...
> I druga sprawa; przez ten czas (czyli te 7 lat) nie otrzymałem od kanał
plus
> żadnej informacji o tym, że im z czymś zalegam, żadnego ponaglenia, nic.
> Czy nie jest przypadkiem prawnie wymagane uprzenie powiadomienie dłużnika
o
> fakcie należności?? Trochę mi to śmierdzi naciąganiem. Zresztą kolega miał
> podobny przypadek z nimi, ale nie pamiętam jak się skończyło.
> Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne 7
> lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą
mieć
> w tym k+).
> Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
> jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??
>
> Pozdrawiam,
>
> //RK
>
> A napisz do nich pismo, że poinformujesz prokuraturę i w związku z tym
prosisz o podanie adresu firmy. Z tego co wiem na ich pismach jest jedynie
adres skrytki pocztowej. A adres potrzebny jest Tobie do ustalenia która
Prokuratura będzie właściwa miejscowo. Odczepią się od razu. I oczywiście
pismo wyślij listem zwykłym. A i jeszcze jedno pismo zapewne dostałeś listem
zwykłym. Wszystko co jest wysłane listem zwykłym może służyć, o ile jest z
miękiego papieru, do podtarcia pewnej części ciała. A oni robią taki myk,
aby wymusić przyznanie się do powstania zaległości i wtedy mogą pomimo
upływy terminu przedawnienia próbować dochodzić roszczenia w reżimie prawa
cywilnego.

do góry

Dzieki.Teraz już wiem, jak działać dalej. I chyba nie skorzystam z
promocji(jeżeli wpłacę do 9 września, zrezygnują od ustawowych
odsetek -70parę złotych,hehe).
I haraczu też nie będzie(o, nawet sobie kupiłem browara na to konto:))
Tylko kurcze, ciekawe ilu dało i da się naciągnąć. No i na jakiej podstawie
takie kanty są możliwe?

pozdrawiam,

//RK



Użytkownik "piszczyk_dino" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:chg0tt$8hh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "KOSA" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:chfvq9$1dg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam.
> > Mam następujący problem;
> > Jakieś 7 lat temu byłem posiadaczem dekodera kanał plus. Po chyba roku
> > użytkowania i pogorszeniu oferty programowej kanału zrezygnowałem,
> opłaciłem
> > należności i oddałem dekoder.
> > I teraz po 7 latach otrzymałem pismo od jakiejś firmy windykacyjnej że
> > jestem winny tej stacji 60 złotych tytułem nieopłaconego abonamentu.
> > Niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy ich roszczenia są zasadne,
bo
> > nie mam już rachunków za tamten okres.Podejrzewam, że zapłaciłem, ale...
> > I druga sprawa; przez ten czas (czyli te 7 lat) nie otrzymałem od kanał
> plus
> > żadnej informacji o tym, że im z czymś zalegam, żadnego ponaglenia, nic.
> > Czy nie jest przypadkiem prawnie wymagane uprzenie powiadomienie
dłużnika
> o
> > fakcie należności?? Trochę mi to śmierdzi naciąganiem. Zresztą kolega
miał
> > podobny przypadek z nimi, ale nie pamiętam jak się skończyło.
> > Pieniądze nie są duże, bardziej chodzi o zasady i o to, żebym za kolejne
7
> > lat nie dostał następnego zawiadomienia(swoją drogą niezły bajzel muszą
> mieć
> > w tym k+).
> > Czy ktoś ma może jakieś propozycje, jak tę sprawę ugryźć??Zapłacić? może
> > jest ktoś kto się takimi rzeczami zajmuje, poradzi. Tylko kto??
> >
> > Pozdrawiam,
> >
> > //RK
> >

do góry

KOSA wrote:

> I haraczu też nie będzie(o, nawet sobie kupiłem browara na to konto:))
> Tylko kurcze, ciekawe ilu dało i da się naciągnąć. No i na jakiej podstawie
> takie kanty są możliwe?

Na jakiej podstawie? Zasad Zaboru.

Konkretnie Zasady 231: "Każdej minuty rodzi się naiwniak, bądź pierwszym
który go znajdzie." ;->

PS: naucz się poprawnie cytować...

do góry

kam <X#k...@w...pl.#X> naskrobał/a w news:chfvum$hva$1@news.onet.pl:

> np. Federacja Konsumentów albo miejski/powiatowy rzecznik
> konsumentów tak ogólnie - bez względu na zasadność, roszczenie
> przedawniło się po 3 latach od chwili wymagalności, a więc obecnie
> nie może być skutecznie przymusowo dochodzone przed sądem

A jeśli było dochodzone przed sądem 5 lat temu?

--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
The Death Star Project was our last, best hope for peace...

do góry

Goomich wrote:
> A jeśli było dochodzone przed sądem 5 lat temu?

No cóż, zakładam że pytający podał wszystkie szczegóły...

KG

do góry