eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojeszcze o odszkodowaniu › Re: jeszcze o odszkodowaniu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.one
    t.pl
    From: m...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: jeszcze o odszkodowaniu
    Date: 30 Apr 2003 09:39:36 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 60
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <b8gnnc$but$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1051688376 15819 192.168.240.245 (30 Apr 2003 07:39:36 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 30 Apr 2003 07:39:36 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.76.189.79, 213.180.130.13
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:143228
    [ ukryj nagłówki ]

    > Mialem wypadek samochodowy z nie swojej winy! Ubezpieczyciel odmówił mi
    > wypłacenia odszkodowania, jako argument podajac, ze kolizja nie mogla
    > powstac w takich okolicznosciach. Czy warto sie odwolywac? Co zrobic wtakiej
    > sytuacji? Bo sam nie wiem czy ma to jakiś sens... Miał ktoś podobną
    > sytuację?

    Cóż - ostatnio jest to przyczyna około 90 % decyzji odmownych w TU.
    Dzieje się tak z dwóch względów: po pierwsze rzeczywiście coraz więcej jest
    naciągaczy, którzy z tłuczenia aut zrobili sobie źródło dochodu, a po drugie -
    w tym momencie tylko część uczciwych klientów (rzeczywiście poszkodowanych)
    walczy o swoje prawa - więc jest to dla TU opłacalne...
    >
    > Ja podałem prawdziwe okoliczności, no, ale jak Ubezpieczyciel sie uprze, ze
    > byly fałszywe i cos kombinowalam? Moze mi np. po moim odwolaniu do niego
    > (nie do sądu, tylko odwoluje sie do Ubezpieczyciela zeby raz jeszcze
    > rozpatrzył sprawę) założyć mi sprawę o próbe wyłudzenia? (w koncu to wielka
    > firma)

    Jeśli podałeś prawdziwe okoliczności zdarzenia i w żaden sposób nie wpłynąłeś
    na rozmiar szkody po zdarzeniu (np. uszkadzając jakąś część, aby nie była
    naprawiona tylko wymieniona) - to szczerze mówiąc nie rozumiem Twoich obaw.

    Moim zdaniem oczywiście musisz walczyć o swoje - i masz tu sporo mozliwości
    działania. Przede wszystkim możesz siię odwołać do Zarządu Głównego - z tym, że
    nie razdiłabym liczyć na zbyt wiele. Takie odwołania w praktyce rozpatrują ci
    sami ludzie, którzy wydawali decyzję...

    Jeśli nie uda się w TU - to powinieneś skierować sprawę do sądu. Tu przydałaby
    Ci się pomoc fachowego pełnomocnika - adwokata lub radcy, bo te sprawy nie
    należą do najłatwiejszych i trzeba mieć dobrą oreintację w temacie (choćby znać
    dane biegłych wydających prywatne opinie na rzecz TU żeby wyeliminować
    wydawanie przez nich opinii w sądzie).
    Dobrze byłoby gdybyś przed wniesieniem pozwu zlecił jakiemuś porządnemu
    rzeczoznawcy wydanie opinii na temat tego, czy uszkodzenia twojego pojazdu
    powstały w okolicznościach podanych w zgłoszeniu szkody. Przydałoby się tez
    ustalić świadków zdarzeniea - innych niż ty i sprawca. Może była wezwana
    policja? Może jakaś pomoc drogowa? Pogotowie?

    Co do oskarżenia o wyłudzenie - to zdarza się to bardzo rzedko - choćby z tego
    powodu, że tu trzeba dysponować dowodami mocniejszymi niż gołosłowne
    stwierdzenie z decyzji odmownej, że "okoliczności były inne"...

    Reasumując- jeśli rzeczywiście nie masz sobie nic do zarzucenia to walcz. W
    praktyce około 80 % spraw tego typu kończy się wygraną klienta. Przegrywają Ci,
    którzy albo coś kombinowali albo oszukał ich człowiek, któremu udostepnili auto
    (np. pożyczyli koledze, ten miał stłuczkę i później kłamał co do jej
    okoliczności)
    >
    > Na czym polega takie odwolanie sie do Ubezpieczyciela zeby raz jeszcze
    > rozpatrzył sprawę?
    >
    Skracając i upraszczając - na dokładnym opisaniu sprawy i wykazaniu, że
    poprzednia decyzja była błędna.

    Tomasz
    >
    Pozdrawiam - Monika

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1