eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak wymeldować-pomocy › Re: jak wymeldować-pomocy
  • Date: Sun, 03 Sep 2006 22:46:58 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (X11/20060725)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: jak wymeldować-pomocy
    References: <44faf25c$1@news.home.net.pl>
    In-Reply-To: <44faf25c$1@news.home.net.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <4...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.91
    X-Trace: news.home.net.pl 1157317426 213.169.107.91 (3 Sep 2006 23:03:46 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 58
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
    ome.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:410694
    [ ukryj nagłówki ]

    komtel wrote:
    [ciach]

    > Jakiś czas temu poprosił mamę żeby go zameldowała w mieszkaniu, ponieważ
    > żona po rozwodzie go wymeldowała a on nie chce być bez zameldowania.
    > Mama oczywiście się podpisała, zapomniała tylko doczytać że było to na pobyt
    > stały. Dodam że brat twierdził, że nie będzie tam mieszkał.

    I w tym momencie twoja mama popełniła przestępstwo z art. 272 KK -
    wyłudziła poświadczenie nieprawdy wprowadzając urzędnika w błąd. A za to
    grozi do 3 lat.

    Bo zameldować można tylko osobę mieszkającą już w danym lokalu.

    > Jakieś 3-4 miesiące temu brat poprostu tam się wprowadził, stwierdzając że
    > jest zameldowany i nic mu nie zrobią.

    A po cholerę go wpuszczali?

    > Okradł rodziców dosyć dotkliwie, ale na policje tego nie zgłosili.

    Bo?

    > Kiedy nie chcieli go wpuścić wezwał policje i policja kazała go wpuścić bo
    > jest zameldowany.

    Meldunek nie rodzi prawa do przebywania w lokalu. Meldunek jest skutkiem
    zamieszkania w lokalu.

    [ciach]

    > Mama choruje na nadciśnienie i arytmie i w końcu dostanie wylewu przez
    > "kochanego syna".

    To po cholerę go meldowała i pozwoliła zamieszkać?

    > Proszę o pomoc, jak mam pomóc mamie.

    W pełni legalnie się teraz już nie da. Należałoby zmienić zamki i pozbyć
    się wszystkich śladów, że delikwent tam mieszka. I konsekwentnie nie
    wpuszczać - on tam nie mieszka, wyprowadził się i teraz nie życzą sobie
    jego powrotu. Tylko że się - wbrew obietnicom - nie wymeldował.

    Tylko że teraz są "ślady", że on tam mieszka i będzie z tym problem - po
    będzie mógł pozwać o przywrócenie posiadania. A on może jeszcze
    złośliwie złożyć donos, że zameldowała go jak jeszcze nie mieszkał.

    W tej chwili poprawna procedura to pozew o eksmisję, a to może sporo
    potrwać.

    > Czy można go wymeldować bez jego zgody?

    Tak. Ale jeśli spróbujecie to zrobić zanim przestanie mieszkać - będzie
    drugi przypadek 272KK.

    > Czy można go nie wpuścić do mieszkania mimo, że jest zameldowany?

    Patrz wyżej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1