Użytkownik "akala" <a...@o...eu> napisał
>
> Wielkie mądrości napisałeś

Bóg zapłać za docenienie.

> zapomniałeś tylko dodać, że po latach jego
> szef na emeryturze będzie zwiedzał ciepłe kraje

Tego nie wiadomo, prowadzenie biznesu wiąże się z ryzykiem.
Firma może paść z różnych powodów, jak widać także własny pracownik może
ściągnąć na głowę poważne kłopoty.

> o on będzie zbierał chleb
> po śmietnikach bo od tej najniższej krajowej właśnie mu emeryturę
wyliczą.

Zrozum człowieku, że podpisała umowę na stawkę minimalną i tyle jej się
należy. Szef z dobrego serca (z prywatnych, opodatkowanych pieniędzy) daje
jej więcej a ona szuka dziury w całym. Jeśli pracownik chce mieć wyższą
pensję to idzie do szefa i rozmawia a nie wyzywa go od złodziei i szuka
sposobu jak go udupić.