On 14 Mar 2002, Pawel Dziekonski wrote:

> poszedlem wczoraj do sklepu z uzywanymi czesciami komputerowymi
> w celu zakupu nagrywarki. sprzedawca powiedzial mi, ze nie dostane
> zadnej gwarancji, moge tylko w przeciagu tygodnie ja zwrocic jesli
> beda jakiekolwiek problemy.

No i miał do tego prawo - gwarancja nie jest obowiązkowa. Ciekawe skąd mu
się wziął ten tydzień? I co rozumiał przez "zwrócenie"?

Jak odpowiedział Krzem, przysługuje ci zawsze rękojmia. Nie ma znaczenia
czy rzecz jest używana czy nowa (wyjątkiem jest kupno w komisie, gdzie
komisant może odpowiedzialność z rękojmi ograniczyć do wad których
kupujący nie mógł z łatwością zauważyć).

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]