eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodezubekizacja › Re: dezubekizacja
  • Data: 2022-09-22 14:43:27
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 22 Sep 2022 00:00:18 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 21.09.2022 o 01:51, Marcin Debowski pisze:
    >>> Teraz zaczęli byśmy to rozbijać na atomy, a moim zdaniem nie ma to
    >>> sensu. Prościej uznać, że wszystkie niespontaniczne są spontaniczne.
    >> tzn. zorganizowane? Ale sam widzisz jaki jest nawet kłopot z ustaleniem
    >> co jest co. Jeśli przyjąć definicję ustawową, którą Shrek tu wrzuca, to
    >> w ogóle nie ma tam zależności od organizatorów. Warunki konieczne to
    >> wyłącznie: nagłe i niemożliwe do wcześniejszego przewidzenia wydarzenie
    >> związane ze sferą publiczną; oraz, że: odbycie w innym terminie byłoby
    >> niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej.
    >
    > Rzuciłem propozycją. Moim zdaniem jest to ogarnięcia w stosunkowo prosty
    > pomysł. Zamiast wymyślać jakieś skomplikowane definicje zgromadzenia
    > dzielimy na takie zorganizowane i spontaniczne. Zorganizowane mają
    > organizatora, który odpowiada za szkody. Pozostałe organizatora nie mają.
    >
    > Jak Policja przyjeżdża, to ogłaszają przez megafony, ze zgromadzenie nie
    > ma organizatora, więc osoby nie mające zamiaru w nim uczestniczyć i
    > odpowiadać za szkody powinny sobie pójść. Pozostałe odpowiadają
    > solidarnie za szkody.

    Skoro przyszedlem spontanicznie, to zgromadzenie jest spontaniczne :-)

    A skoro jest spontaniczne, to kulson ogłasza bezprawnie.
    No chyba, ze wolisz takiego kulsona nazywac Policjantem, ale to juz
    twoj problem :-)

    Zreszta podsyłałem ci niedawno linka - wyglada na to, ze koledzy
    kulsoni wyciagneli troche lekcji w ostatnim czasie, i staraja
    sie dzialac lege artis.

    >>> Podobnych kontrowersji bedzie masa. Dlatego uznałbym za kluczowe, ze
    >>> albo ktoś oficjalnie jest organizatorem i odpowiada cywilnie za skutki,
    >>> albo organizatora nie ma i odpowiadając uczestnicy solidarnie.
    >> Będą dalsze kontrowersje, np. kto tu jest uczestnikiem.
    > Skoro nie odszedł na żądanie Policji, to jest uczestnikiem.

    Ale czy żądanie bylo prawne?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1