eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc › Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "sd_" <l...@s...dogs.lie>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: bledy kraweznikow - bardzo prosze o pomoc
    Date: Sat, 16 Nov 2002 07:07:06 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 105
    Message-ID: <ar4n9g$694$1@news.tpi.pl>
    References: <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc70.piotrkow.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1037426800 6436 217.96.201.70 (16 Nov 2002 06:06:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Nov 2002 06:06:40 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:114650
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7efd.0000045c.3dd50bef@newsgate.onet.pl...
    > Witajcie
    > Znacie kawal o 2 policjantach z ktorych jeden umie czytac a drugi pisac
    ???
    > Mialem nieszczescie trafic na takiego ktory nie umie chyba ani jednego ani
    drugiego.....
    > przepraszam za dlugi text ale wyjatkowo potrzebuje pomocy !!
    >
    > Otoz otrzymalem wniosek z komendy wojewodzkiej o skierowanie na powtorny
    egzamin na prawo jazdy gdyz wg nich uzbieralem 28 punktow!!
    >
    > Oczywiscie dopuscilem sie wszystkich wymienionych przez nich wykroczen
    drogowych, ALE.....
    >
    > 1. Podczas jazdy wieczorem na swiatlach postojowych i dziennych (moja
    wina - fakt! - wsiadlem za kierownice auta znajomego i zapomnialem zmienic
    swiatla).
    > Otrzymalem mandat 50 PLN i tyle. Krawężnik nic nie mowil o punktach wiec
    uznalem ze za tak blahe przewinienie poprostu mi ich nie dal. Okazalo sie
    jednak ze do rejestru wpisano mi 4 punkty....

    znam wielu takich zapominalskich. wszyscy wracaja z dzialek, oszczedzajac na
    akumulatorze. nie zaliczam cie do nich, ale jakby za kazdym razem policjant
    sie zastanawial dlaczego ktos popelnil przestepstwo, sady nie mialyby nic do
    roboty. a tak na powaznie, mogles komus zrobic krzywde. nie widziales ze nie
    masz wlaczonych swiatel? a jakby ci ktos wybiegl pod samochod (w nocy ludzie
    patrza na swiatla a nie pojazdy)? to co? ja bym ci wlepil 10 punktow zebys
    zapamietal. ciesz sie ze policjant tylko 4.

    > Czy policjant ma obowiazek poinformowania mnie o przyznanych punktach ??

    a jezyka w buzi to nie mamy?

    > Jakie mam szanse skladajac skarge na niego po kilku miesiacach ?? Jest
    sens wogole skladac jakas skarge ? czy cos mi to pomoze w odwolaniach od
    decyzji starostwa dotyczacej skierowania na egzamin albo w sprostowaniu
    ilosci punktow ??
    >
    > 2. 2 listopada tego roku przekroczylem predkosc o 28 km/h (bylo
    ograniczenie do 40) - poraz kolejny moja wina - nie ulegalo to watpliwosci
    wiec przyjelem mandat - 100 PLN i 4 punkty. Na nowych druczkach jest pole na
    opis wykroczenia i liczbe punktow - pan policjant napisal: "szybkość 87/40"
    i 4 punkty Przy czym 87 jest jak dla mnie niewyraznie napisane a liczba 40
    jest nadpisana na liczbie 60 (widocznie sie pomylil) ! W swoich dokumentach
    zakwalifikowal moje wykroczenie chyba jako "przekroczenie predk. od 41 do
    50 km/h" za co nalezy sie 8 punktow! Tak tez zostalo wpisane do
    komputera....

    a moze 67/40? bo napisales 40 nadpisane na 60 czyli byloby ze jechales
    87/60. a moze jechales 87/40??? przynajmniej nas nie klam.
    facet, jedziesz w miescie z predkoscia dozwolona na drodze miedzy miastami.
    czy ty jestes normalny?! twoj samochod to jest oznaka twojego bogactwa.
    owszem, ale nie upowaznia cie do traktowania innych z gory. w swietle
    przepisow zapewniajacych bezpieczenstwo na drogach jestes rownoprawny z
    smierdzocym kierowca traktora. jak ci sie nie podoba to sprzedaj samochod i
    jedz pksami.

    > Przez te darmowe 4 punkty bede musial zdawac egzamin - i nie chodzi mi o
    sam ten fakt ale o to ze przez jakiegos krawężnika bede musial stracic kupe
    czasu nie mowic juz o nerwach...

    jezeli bylo 90/60 czy tam 60/40 a nie 90/40 to mozesz sie dochodzic. chociaz
    jak jechales 90tka w miescie to ja bym sie na twoim miejscu schowal.

    > Moge sie odwolac od mandatu po takim czasie ? Czy zlozenie skargi na niego
    z tytulu zle spelnionego obowiazku da cos ?? Jak to sie odbywa ? czy jest
    jakas rozprawa przy skardze - konfrontacja policjanta i skladajacego skarge
    ?? Jak to sie zazwyczaj konczy dla policjanta i skarzacego ?
    > Jakie mam szanse przy odwolaniu od decyzji starostwa ewentualnie przy
    korekcie liczby punktow??
    > Zwlaszcza to by mnie urzadzalo zeby zmienili poprostu liczbe punktow na 24
    (czyli o 4 mniej)
    > Czy druk mandatu na ktorym widnieje inna liczba punktow od tej z komputera
    policji moze byc podstawa do zmiany liczby punktow ??
    >
    > Czy mam jakies podstawy zeby wytoczyc komendzie jakas sprawe cywilna np. o
    zaniedbania funkcjonariuszy??
    >
    > PS. Na razie (3 dni temu) dostalem wniosek o egzamin do starostwa i teraz
    starostwo ma wydac decyzje i od niej podobno dopioero bede sie mogl
    odwolywac...
    >
    > BLAGAM POMOZCIE !!!
    > Jeszcze raz przepraszam za dlugiego posta.
    >
    > OFIARA SYSTEMU:
    > deem
    > m...@p...onet.pl

    pamietaj ze jesli nie bedziesz poprawnie jezdzil, nastepny post tutaj moze
    napisac ofiara twojej bryki. i co wtedy bedziemy musieli zrobic? a co ty
    zrobisz jak komus zrobisz krzywde? amputuja mu nogi? palniesz sobie w lep?
    28 punktow to nie bylo tylko jazda bez swiatel i przekroczenie predkosci o
    30km. powiem ci cos. ja mam od 4 lat prawo jazdy i mam 0 punktow. zadnego
    mandatu. kiedys moj kolega spal na tylnym siedzeniu, wracalismy w nocy z
    imprezy a taki idiota wyprzedzal w nocy na podwojnej lini. oczywiscie sie
    nie zmiescil, musialem zjechac na pobocze. teraz mysle, ze ktos kurwa mogl
    tym poboczem wtedy isc, jako ze ja tak czasem chodze. a bylo za ciemno. na
    krotkich g. widac i przy 60ciu. nie pamietam czy widzialem cokolwiek czy
    patrzylem na to pobocze czy widzialem tylko kabine swojego samochodu jako ze
    ten kretyn zaswiecil mi jeszcze !DLUGIMI! zanim sie minelismy.
    wiec badz troche rozsadniejszy.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1