Witam,
czy podczas przesłuchania policja może zmienić status ze "świadka" na
"podejrzanego"?

Konkretna sytuacja:

- pierwszy raz wzywają syna (tlefonicznie) na "rozpytanie", idzie, mówią że
na razie ma status świadka ale jak nie będzie kapował kolegi to wszystko się
zmieni, przedstawią zarzuty i zostanie oskarżony, na tym kończy się pierwsza
wizyta

- wczoraj dzwonią do niego drugi raz, zapraszają na komendę również w
charakterze świadka ale już na "przesłuchanie", ma iść jutro, czy oni mogą
spełnić swoje groźby? tzn. jak zwykle nic nie powie i zmienią mu status
"oskarżonego" i zamkną w areszcie?

Jakiś szczyl z jego klasy handlował grami, mój kupił parę i o to cała afera.
To że kupił wiedzą od pirata. Samo "rozpytanie" odbyło się jak przesłuchanie
przestępcy ale to już inny temat.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> - pierwszy raz wzywają syna (tlefonicznie) na "rozpytanie", idzie, mówią że
> na razie ma status świadka ale jak nie będzie kapował kolegi to wszystko się
> zmieni, przedstawią zarzuty i zostanie oskarżony, na tym kończy się pierwsza
> wizyta
>
> - wczoraj dzwonią do niego drugi raz, zapraszają na komendę również w
> charakterze świadka ale już na "przesłuchanie", ma iść jutro, czy oni mogą
> spełnić swoje groźby? tzn. jak zwykle nic nie powie i zmienią mu status
> "oskarżonego" i zamkną w areszcie?
>
> Jakiś szczyl z jego klasy handlował grami, mój kupił parę i o to cała afera.
> To że kupił wiedzą od pirata. Samo "rozpytanie" odbyło się jak przesłuchanie
> przestępcy ale to już inny temat.

Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?

Bardzo dobrze mu. Z bandytyzmem trzeba walczyć.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

> Bardzo dobrze mu. Z bandytyzmem trzeba walczyć.

Zgadzam się, kara śmierci dla bandytów :-)

Ale co do kupowania gier, to jeśli nie ma nic poważniejszego na sumieniu to
postraszą go i wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby miało być inaczej.

Pozdrawiam

Jacek

do góry

Patryk Włos <p...@i...peel> napisał(a):
> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?
>
> Bardzo dobrze mu. Z bandytyzmem trzeba walczyć.

Walczyć trzeba z analfabetyzmem, gdzie napisałem o bronieniu kogokolwiek? Nie
odpisuj, każda twoja odpowiedź będzie dla mnie bezwartościowa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
news:gm9je0$n6e$1@opal.icpnet.pl...
>> - pierwszy raz wzywają syna (tlefonicznie) na "rozpytanie", idzie, mówią
>> że na razie ma status świadka ale jak nie będzie kapował kolegi to
>> wszystko się zmieni, przedstawią zarzuty i zostanie oskarżony, na tym
>> kończy się pierwsza wizyta
>>
>> - wczoraj dzwonią do niego drugi raz, zapraszają na komendę również w
>> charakterze świadka ale już na "przesłuchanie", ma iść jutro, czy oni
>> mogą spełnić swoje groźby? tzn. jak zwykle nic nie powie i zmienią mu
>> status "oskarżonego" i zamkną w areszcie?
>>
>> Jakiś szczyl z jego klasy handlował grami, mój kupił parę i o to cała
>> afera. To że kupił wiedzą od pirata. Samo "rozpytanie" odbyło się jak
>> przesłuchanie przestępcy ale to już inny temat.
>
> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?
>
> Bardzo dobrze mu. Z bandytyzmem trzeba walczyć.
slownik sobie kup


--
http://szacuneczek.org.pl - oprogramowanie dedykowane, aplikacje internetowe
pisane na zlecenie, oraz oprogramowanie do e-handlu

do góry

Dnia Tue, 03 Feb 2009 14:01:01 +0000, Radek napisał(a):

> czy podczas przesłuchania policja może zmienić status ze "świadka" na
> "podejrzanego"?

Podczas nie, ale jest starym i chamskim trickiem organów słuchanie
potencjalnie podejrzanego w charakterze świadka -- a więc gadaj, bo
musisz -- a następnie, pod wpływem tych zeznań, stawianie zarzutów.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Dnia Tue, 03 Feb 2009 15:13:31 +0100, Patryk Włos napisał(a):

>> Jakiś szczyl z jego klasy handlował grami, mój kupił parę i o to cała
>> afera. To że kupił wiedzą od pirata. Samo "rozpytanie" odbyło się jak
>> przesłuchanie przestępcy ale to już inny temat.
>
> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?

Ma do tego szczere prawo. Nawet jeśli miałby pewność, że sprawcą jest ów
syn.
I po co od razu bandyty.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

>> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?
>>
>> Bardzo dobrze mu. Z bandytyzmem trzeba walczyć.
>
> Walczyć trzeba z analfabetyzmem, gdzie napisałem o bronieniu kogokolwiek? Nie
> odpisuj, każda twoja odpowiedź będzie dla mnie bezwartościowa.

A próba uzyskania porady, jak się wykręcić od należnej kary, to nie jest
bronienie?


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

>> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?
>
> I po co od razu bandyty.

Przeczytaj sobie, czego dopuścił się synalek.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Dnia 03.02.2009, o godzinie 15.35.32, na pl.soc.prawo, Patryk Włos
napisał(a):

>>> Czyli bronisz bandyty tylko dlatego, że jest Twoim synem?
>> I po co od razu bandyty.
> Przeczytaj sobie, czego dopuścił się synalek.

No... Kupił kilka gier, które okazały się grami od pirata. Co najmniej
dwa lata więzienia się mu należą.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry