-
Data: 2005-08-09 16:32:34
Temat: Re: Zasiedzenie działki - czy tak to działa?
Od: "ania " <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]a co ze sprzedażą ekspektatywy??
co z umowa warunkową?
Kazimierz Kotowicz <k...@p...tp.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Rafal" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:40d7.00000537.42f86ac7@newsgate.onet.pl...
> > Witam,
> > Mam na oku działkę, która mi podchodzi i którą chcialbym kupić. Ale jest
> > jedno "ale": właściwie to są to dwie dzialki sąsiadujące. Jedna z nich
> > jest
> > właśnoscią faceta od którego bym to kupował, a druga - własością gminy,
> > użytkowaną przez rodzinę tego faceta od roku 1925. Z tą pierwszą - nie ma
> > problemu (jest odrębna KW). Natomiast ta druga - pierwotnie była rezerwą
> > terenu
> > na drogę, ale w latach 60-tych gmina zrezygnowała z tej drogi, a facet
ją
> > sobie
> > użytkuje. Ponieważ minął okres tzw zasiedzenia, więc działka powinna
> > przejść na
> > włąsność tego faceta - odpowiednie dokumentu podobno są złożone w
sądzie,
> > do
> > końca tego roku sprawa winna się wyjaśnić.
> > Facet więc chce mi od razu sprzedać tą pierwszą działkę, a drugą - umowa
> > przedwstępna z zadatkiem, a po prawomocnym wyroku - finalizacja
> > transakcji.
> > Czy to jest "czysta sprawa"?
> > Czy prawo do zasiedzenia jest przechodnie (tz nmożna je odziedziczyć albo
> > nabyć? - bo wcześniej właścicielem (czy raczej użytkownikiem) tego
terenu
> > był
> > ojciec tego faceta, nie wiem czy on to odziedziczył czy kupił od ojca)
> >
> > TYlko ta pierwsza działka to nieco za mało na budowanie domu, więc w grę
> > wchodzą tylko obie działki ale coś ta sprawa mi "śmierdzi" - czy mam
> > rację? Do
> > jakiego typu (tz nspecjalności) prawnika (notariusza?) należałoby ew się
> > udać
> > aby zbadać czy faktycznie ten facet ma prawo do zasiedzenia?
> >
> > Witam
> Powyższy problem regulują przepisy dot. zasiedzenia tj Art 172 Kc i n.
> Warto abyś sie zapoznał z tymi unormowaniami, aczkolkwiek gdy nie bęąc
> prawnikiem jak sądże to przysporzy ci wiele kłopotów we właściwym
> zrozumieniu instytucj zasiedzenia. Jest to zagadnienie niezmiernie
obszerne
> i skomplikowane z uwagi na sfere dowodową.
> Wchodzi tu tzw. dobra wiara bądż zła wiara a przede wszystkim w jakich
> okolicznościach nastąpiło przeniesienie posiadania z brata na aktualnego
> posiadacza, Jest to bardzo istotne gdyż chodzi o ciągłość posiadania /nie
> może być przerwy w posiadaniu / aby rozważać zasiedzenie. Musi to być
> posiadacz samoistny w żadnym wypadku zależny VIDE ART 336 KC
> Poza tym należy mieć na uwadze to, że przed nowelizacją kodekśu cywlnego
> 1991r niemożliwe było zasiedzenie jakichkolwiek nieruchomości stanowiący
> własność sk. państwa i ten okres nie wchodzi w zasiedzenie może być
jednak
> doliczony ale nie więcej jak połowę i to jest sfera uznaniowa śądu
> uzależniona od konkretnych okoliczności wejścia w posiadanie poprzednika
a
> w szczególności jego następcy.
> Podstawowym warunkiem sine qua non zasiedzenia jest okres posiadania
> tj. 20 lat w dobrej wierze
> 30 lat zła wiara
> Udowodnienie dobrej wiary jest praktycznie nie do osiągnięcia.
>
> Dlatego też na twoim miejscu zaczekałbym na wynik postępowania o
> zasiedzenie , ew. kupił działkę na kórą to sprzedający posiada tytuł
> własności.
> Niedopuszcalne jest sprzedaż bądż obietnica sprzedaży czegoś co nie
stanowi
> własności sprzedającego pdkreśla m sprzedaży., a tym bardziej pobieeranie
> jakichkolwiek świadczeń w tym przedmiocie.
> Istnieje jeszcze inna możliwość kupno działki i wejście w posiadanie
przez
> ciebie w drugą działkę - błoby to możliwe i mógłbyś doliczyć okres
> posiadania popzednika do swojego okresu posiadania i wystąp do sądu
> ostwierdzenie zasiedzenia - aktualnie jednak jest to niemożliwe z uwagi
na
> jak twierdzisz , złożenia wniosku o zasiedzenie przez aktualnegoi
posiadacza
> , gdytż każda czynnośc prawna przerywa bieg zasiedzenia.
> Jest to twoja decyzja i postąpisz jak uważasz za stosowne , gdyż to co
> napisałem , jest tylko moim stanowiskiem w dyskusji.
> Pozdrowienia KK
>
> Ps. Nie można dziedziczyć czegoś co nie stanowiło właśności spadkodawcy
>
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 10.08.05 14:47 Kazimierz Kotowicz
- 10.08.05 14:57 MarcinS
- 11.08.05 23:00 kam
Najnowsze wątki z tej grupy
- Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- prawo jazdy z Nepalu
- Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- nieletni na plaży naturystów
- Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Koniec bezkarności?
- chatGPT prawem się zasłania
- sedzia Szmydt
- policja pomaga
Najnowsze wątki
- 2024-05-16 Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- 2024-05-16 prawo jazdy z Nepalu
- 2024-05-15 Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- 2024-05-15 Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- 2024-05-14 Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- 2024-05-14 Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- 2024-05-14 nieletni na plaży naturystów
- 2024-05-12 Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-05-11 Koniec bezkarności?
- 2024-05-10 chatGPT prawem się zasłania
- 2024-05-09 sedzia Szmydt
- 2024-05-09 policja pomaga